Koszty CD Projekt, związane z opóźnieniem premiery gry Wiedźmin 3, wyniosą małe kilka milionów złotych. Spółka chce zrealizować cele zapisane w programie motywacyjnym - poinformował Adam Kiciński, prezes spółki.
"Koszty przesunięcia gry szacujemy na małe kilka milionów złotych i są one związane głównie z pensjami zespołu. Poza tym żadnych dodatkowych kosztów nie będzie" - powiedział Kiciński na spotkaniu z dziennikarzami.
"To nie będzie miało jakiegoś zauważalnego wpływu na nasz rachunek wyników. Przez przesuniecie i dopracowanie gry liczymy na lepsze przyjęcie przez graczy i w rezultacie lepszą sprzedaż" - dodał.
Poinformował też, że spółka nie przewiduje żadnych kar umownych od dystrybutorów gry w związku z opóźnieniem terminu debiutu.
"Większość dystrybutorów zareagowała na tę informacje neutralnie. Część zareagowała pozytywnie, bo przesunięcie ich nic nie kosztuje, a wolą dopracowaną grę, bo wiedzą, że im ona będzie lepsza, tym więcej zarobią" - powiedział prezes.
W poniedziałek wieczorem CD Projekt postanowił o kolejnym przesunięciu terminu debiutu gry Wiedźmin 3. Obecna data premiery to 19 maja 2015 r. CD Projekt pierwotnie zakładał premierę gry Wiedźmin 3 Dziki Gon w 2014 r. W marcu spółka przesunęła premierę na 15 lutego 2015 r. [błąd, w marcu przesunięto premierę na Q1'15, luty jako data premiery pojawił się dopiero w czerwcu - maciekw]
"Na dziś gra ma sporo drobnych błędów i to jest główna przyczyna przesunięcia. Gra jest większa niż zakładaliśmy i będzie to ponad 100 godzin rozgrywki, dlatego też liczba drobiazgów, które trzeba poprawić jest bardzo duża" - powiedział Kiciński.
W program motywacyjny CD Projektu wpisany jest cel, który mówi, że suma skonsolidowanych zysków za lata obrotowe 2012-2015 w przeliczeniu na jedną akcję spółki ma być nie mniejsza niż 2,436 zł. Obecnie kapitał zakładowy spółki dzieli się na 94,95 mln akcji. To oznacza, że z założeń do programu motywacyjnego wynika, iż aby został on uruchomiony suma zysków w latach 2012-15 powinna wynieść nie mniej niż 231,3 mln zł.
"Zdecydowanie chcemy zawalczyć, aby zrealizować program motywacyjny za 2015 r." - powiedział Kiciński.(PAP)