Tylko że jest wiele innych możliwości rozwiązania takiego problemu bez eksploracji budynków. Geralt może spróbować przepytać osoby kręcące się w okolicy, podjąć obserwację, łyknąć jakiś eliksir, który sprawi, że będzie słyszał wszystko co się dzieje za l ścianami, co pozwoli mu zlokalizować twojego pasera itd. Wchodzenie na ślepo do domów byłoby na bardzo dalekim miejscu na liście Geralta.
I to jest właśnie problem z tworzeniem takich lokacji, bo później trzeba do nich dorobić powód istnienia. Musi w nich coś być, do czegoś muszą zostać wykorzystane, gdyż inaczej gracze i recenzenci napiszą, że niby mieszkania są, ale nie ma w nich co robić. Tak jak nikt nie zrobi pustej jaskini czy kopalni.
Ale tu nie chodzi o eksploracje, gdyby tylko 1 drzwi można było w tej okolicy otworzyć to zagadka rozwiązała by się sama bo gracz już wie że gość którego szuka mieszka w tym domu którego drzwi da się otworzyć. W przypadku gdy takich drzwi jest w tym miejscu kilka sprawa się toczy dalej i w gestii gracza pozostaje jak to rozwiąże. Czy będzie się wpraszał ludziom do domu i starał się wypytywać czy może jednak poszuka innych poszlak by zawęzić ilość podejrzanych. Oczywiście fajnie by było gdyby ludzie skarżyli się straży za takie nachodzenie ale i tak graczowi zostawia się wybór, albo zrobi to bezinwazyjnie i poczeka albo będzie chodził po domach i oskarżał ludzi na oślep w nadziei że ktoś się przyzna.
Co do dorabiania sensu lokacji to się mocno zapędziłeś w swoich obawach bo te mieszkania przede wszystkim są dla ludzi którzy w nich mieszkają, a nie po to by kiedyś jakiś płatny zabójca potworów się w nich nie nudził.
Last edited: