Nie ma w tym netflixowym wyglądzie tego potwora niczego, co by przeczyło temu opisowi. Po mojemu nie ma co narzekać na to. Wygląda na na całkiem spoko połączenie wersji Sapka z klasycznym wizerunkiem kikimory. A zwykly pajęczak nie byłby za ciekawy jako rzezba. No a z takim ryjem wyglądać może niepokojąco w tej scenerii."Caldemeyn przestąpił z nogi na nogę patrząc na pająkowaty, obciągnięty zeschłą czarną skórą kształt, na szkliste oko z pionową źrenicą, na igłowate kły w zakrwawionej paszczy. "