Kaer Morhen - lokacja

+
Też nie denerwowało to miejsce mocy, bo przegapiłem* je przy fabularnej wizycie.

Teraz do szewskiej pasji doprowadza mnie miejsce mocy na Skellige (też przegapione w fabule):


*nie użyłem
Nie rozumiem jak można przegapić miejsca mocy zarówno w Kaer Morhen jak i te na Skellige ...
Przecież Geralt z daleka oznajmia o nim, poza tym z daleka można poznać na słuch, trzeba mieć niezłe problemy ze słuchem i wzrokiem aby ominąć te mioejsca mocy serio... chyba że się ktoś śpieszy aby robić speedruna, ale kto przy pierwszym przejsciu będzie się spieszył.
Może dla mniej spostrzegawczych kolorowe neony postawić ze strzałką aby nie zapomnieli? tu jest miejsce mocy
 
Wiesz, że jak idziesz z Hjalmarem to się do niego nie dostajesz?
Kajam się, bo nie wziąłem tego pod uwagę, nie pasuje mi Hjalmar jako kandydat na króla, to i z nim nigdy nie szłem, już bym wolał nikomu z dzieci Cracha nie pomagac niż iść z Hjalmarem.. taka moja opinia.
 
@froget67

Gdybyś doczytał wiedziałbyś, że nie tyle przegapiłem co nie zaczerpnąłem.
Myślałem, że będę mógł to zrobić później, a tu dupa.
 
Widać po zdjęciu że nie wykorzystane, twoja strata, trzeva zawsze wykorzystywać okazje.

Nie, to się nazywa zły level design.

Nie tworzy się gry z otwartym światem gdzie tego typu punkty są od nas odcinane. Zakładając, że gracz może pość wszędzie i w dowolnej kolejności wykonać zadanie (ogranicza go jedynie poziom przeciwników) dawanie zamkniętego punktu mocy jest błędem oraz zarzeczeniem logiki przyjętej przez tytuł.
 
Nie, to się nazywa zły level design.

Nie tworzy się gry z otwartym światem gdzie tego typu punkty są od nas odcinane. Zakładając, że gracz może pość wszędzie i w dowolnej kolejności wykonać zadanie (ogranicza go jedynie poziom przeciwników) dawanie zamkniętego punktu mocy jest błędem oraz zarzeczeniem logiki przyjętej przez tytuł.

Ogólnie takich nieporozumień ma sporo Dziki Gon, sam raz zrobiłem zadanie trochę inaczej, i skutek był taki że nie mogłem już jego ukończyć ponieważ cel który widniał wykonałem wcześniej, a ponowne wykonanie nic nie dawało

Chodzi o zadanie Hjalmara z gigantem, będącw drodze do wraku statku i rozbitka wewątrz niego poszedłem "od tyłu" według twórców, wyczerpałem linie dialogową, a gdy chciałem wejść do wąwozu właczył się filmik z gigantem i syrenami absurd i niedorzeczność, oczywiście po cut-scenie gra poprosiła mnie o sprawdzenie statku co było już niemożlikwe.
Niby Dziki Gon nieliniowy, ale to się tyczy tylko podejmowanych decyzji , bo wykonywanie zadań jest zaplanowane zbyt sztywno i pójscie czasem trochę inaczej rozkłada grę na łopatki.

Ogolnie Kaer Morhen uważam za lokacje równie piękną co trochę z niewykorzystanym potencjałem
 
Last edited:
Do miejsca w Kaer Morhen jesteśmy w stanie wrócić. Wprawdzie nie tradycyjną drogą, ale wykorzystując sposób w jaki "wspinamy" się po górach. Ja go osobiście zgarnąłem przy okazji wizyty tam z Lambertem, ale ciekawiło mnie czy rzeczywiście niemożliwe jest dostać się tam i znalazłem ot taki mały sposobik:

I uprzedzając pytania- tak robiłem to kalkulatorem :p
 
@bitels.sas
Mała wskazówka jak się szybko wspinać po górach, turlać się w górę.
Wykonujemy cios pięścią, następnie wciskamy przycisk skoku ... postać turla się, w orzypadku wzniesienia turla się w górę
Praktycznie wszystkie szczyty zaliczone taką wspinaczką,
 
@froget67 tego sposobu używałem, ale zauważyłem, że zwyczajne skoki są bardziej pewne. Nieraz po turlaniu od razu Geralt zaczynał mi się zsuwać z góry, a w tych samych miejscach przy sposobie kicającym problemu nie miałem. Więc sposób dłuższy, ale również (przynajmniej dla mnie) bardziej pewny :)
 
Podpowiedzcie mi proszę mam 20lvl, jestem na etapie gry po zaokrętowaniu czarodziei na statek, chciałem iść do Kaer Morhen, wybrałem questa na odnalezienie ekwipunku kota idę do drogowskazu gdzie na minimapie jest żółty okrągły znacznik i chcę wybrać szybką podróż do KM i tam nie mam żadnego drogowskazu tylko widać kufer na ekwipunek.

Czy to za wcześnie na wyprawę do Kaer Morhen?
 
Czyli to, że mam w zadaniach na 14 lvl odszukać ekwipunek w KM i to zadanie już dawno mi się pokazało, to jeszcze nie ten moment?
 
W poszukiwaniem zbroi w KM tak niestety jest, pojedziesz tam jak będziesz mieć wyższy level, w niczym to nie przeszkodzi.
Tak jak napisał bitels.sas pewne zadanie fabularne da Ci dostęp do KM, wcześniej niestety nie
 
znalazłem. Chodziło o wnękę na korytarzu w wieży! Nikt tego dokładnie nie napisał.

czy mógłby ktoś wrzucić screena? sprawdziłem w zamku każdą szparę i nic... patch 1.12.1

---------- Zaktualizowano 20:43 ----------

Poprawka - tam się nie da wrócić. By przejść przez tamtą jaskinię potrzebny jest Lambert, więc okazja jest tylko jedna. Dosłownie jest po drodze przy zadaniu. Po wyjściu mamy zakręcić ścieżką w lewo, a by dostać się do miejsca mocy trzeba iść malutki kawałeczek do przodu.

POPRAWKA :D
sam przegapiłem to miejsce mocy, ale do niego da się wrócić normalnie ;)

przy zadaniu z Lambertem ominąłem Starego Grota, a w tym momencie go ubiłem ^^
 
@karwan0 Znalazłeś inną drogę? Z tego, co pamiętam, to zaraz po wejściu załączała się cutscenka z Lambertem, który pomaga nam się wspiąć.
 
no właśnie w tym samym miejscu co leci cutscenka sam wskoczysz na skałę :D




bynajmniej ponawiam pytanie o ewentualnego screena gdzie powinna być ta książka Monstrum, albo wiedźmina opisanie vol. 2
 
Last edited:
no właśnie w tym samym miejscu co leci cutscenka sam wskoczysz na skałę :D

Potwierdzam. Ja tam trafiłem jeszcze przed zadaniem z Lambertem bo chciałem wpierw zwiedzić okolicę nim poszedłem do zamku za pierwszym razem jak trafiłem na tą mapę :)
 
Czy można dostać się na balkon w Kaer Morhen? Chodzi mi o ten pokój w którym zaczynamy grę. Czy jest jakiś mod który pozwala się tam dostać.

---------- Zaktualizowano 18:18 ----------

Poprawka - tam się nie da wrócić. By przejść przez tamtą jaskinię potrzebny jest Lambert, więc okazja jest tylko jedna. Dosłownie jest po drodze przy zadaniu. Po wyjściu mamy zakręcić ścieżką w lewo, a by dostać się do miejsca mocy trzeba iść malutki kawałeczek do przodu.
da się tam wskoczyc samemu bez pomocy lamberta
 
Top Bottom