Królestwa Północy w otwartej becie, czyli nie taki diabeł straszny...
Choć z pozoru wydaje się to niemalże niemożliwe, to frakcja Królestw Północy jest grywalna.
Mój sposób wygląda tak, że wrzuciłem do talii jednostki posiadające tarczę - Redańską Elitę i Redańskich Rycerzy. Kiedy mam już 2,3 karty z tarczą na stole wtedy rzucam Ciężką Jazdę Burej Chorągwi - daje to (gdy na stole jest RE) + 16 pkt. Później zależy od tego jak toczy się gra, ale z reguły rzucam RR, daje mi to tarczę i +2pkt do każdego, następnie znów CJBCh.
Do tego mam w talii Zwiadowców Rębaczy, aby dochodziły brązy, których akurat potrzebuję.
Jeżeli chodzi o srebrne i złote karty to gram tym co mam, a jest tego niewiele więc to raczej kwestia przypadku niż jakiejś strategii.
Talia daje radę, nie móie oczywiście, że jest topowa ale idzie nią grać z Nilfgardem.
Jakie są Wasze pomysły na grę Królestwami w otwartej becie?
PS
Jaki macie sposób na wskrzeszanie kart z cmentarza?
Choć z pozoru wydaje się to niemalże niemożliwe, to frakcja Królestw Północy jest grywalna.
Mój sposób wygląda tak, że wrzuciłem do talii jednostki posiadające tarczę - Redańską Elitę i Redańskich Rycerzy. Kiedy mam już 2,3 karty z tarczą na stole wtedy rzucam Ciężką Jazdę Burej Chorągwi - daje to (gdy na stole jest RE) + 16 pkt. Później zależy od tego jak toczy się gra, ale z reguły rzucam RR, daje mi to tarczę i +2pkt do każdego, następnie znów CJBCh.
Do tego mam w talii Zwiadowców Rębaczy, aby dochodziły brązy, których akurat potrzebuję.
Jeżeli chodzi o srebrne i złote karty to gram tym co mam, a jest tego niewiele więc to raczej kwestia przypadku niż jakiejś strategii.
Talia daje radę, nie móie oczywiście, że jest topowa ale idzie nią grać z Nilfgardem.
Jakie są Wasze pomysły na grę Królestwami w otwartej becie?
PS
Jaki macie sposób na wskrzeszanie kart z cmentarza?
Last edited: