Nie bardzo ma sens porównywanie dwóch kart o różnych mechanikach i synergiach, bardziej analogicznym byłoby porównanie np. Letho z Kejranem.kowan69;n8715530 said:Taki np., neofita bardzo blado wypada na tle dajmy na to redańskiej elity, a obie to jednostki brązowe. Komandos z gór sinych też wydaje się słabą jednostką, choć to ja może jeszcze nie znalazłem właściwej taktyki na elfy w ST.
Nie, nie jest, to lep na kiepskich graczy, którym się wydaje, że po drugiej stronie siedzi głupia AI z wyzwań, w których krowim truchłem robisz wyniki. W rzeczywistości to proste do kontrowania badziewie, z którym jednym z najlepszych zagrań jest podrzucenie go przeciwnikowi z użyciem Atrapy. O ile jeszcze użytkownicy NG mają w talii 1-2 takie karty to da się zrozumieć (zakładając, że nie ma się lepszych kart), ale zajmowanie 3 slotów tym to już poświadczenie niewiedzy.kowan69;n8715530 said:Nie wiem też czy np. rzucanie krowim truchłem nie jest też przegięte.
Prawda.kowan69;n8715530 said:bardzo dobrze spisuje się jako taki chwilowy czasoumilacz.
Też średnio podoba mi się system premiowania (ale przede wszystkim tylko 2 tryby gry PvP, chciałbym więcej typu areny, wyzwania itp. Ale co do zasady - nie chciałbyś wygrać dziennie 80% meczy z 6/12/18 i dowiedzieć się, że ktoś przegrał ich 100 a wygrał tylko 1 i dostał za to lepsze nagrody, bo po prostu dłużej posiedział, a niczego się nie nauczył. Takie zaliczanie w studenckim stylu "na twarz" tudzież "był na wszystkich wykładach" byłoby niezbyt w porządku.kowan69;n8715530 said:Gra nie nagradza dłuższego siedzenia przy niej, bo dzienne nagrody z biegiem czasu są coraz słabsze. Najbardziej optymalne wydaje się wygranie 6, no powiedzmy 12 rund i czekanie na następny dzień, co sprowadza się do 30 minut do 1,5 godziny rozgrywki. Dziwne podejście, z reguły jest tak, że im dalej w grze, tym nagrody lepsze.
Możesz tego nie zauważyć, ale tak jest - zarówno w potyczkach jak i na rankingu dostajesz więcej xpa za wygranie z przeciwnikiem silniejszym. Tyle, że w grze wyznacznikiem siły jest MRR, a nie poziom. Może się zdarzyć, że wygrasz z kimś na 20 levelu, a sam będziesz miał 10 i dostaniesz niewiele, bo jego MRR będzie niższy niż twój. Jest w tym pewna niesprawiedliwość, bo jednak przeciwnicy 5 poziomów wyżej maja z reguły dostęp przynajmniej do 1 dobrej karty więcej, ale pamiętaj, że ty tez kiedyś będziesz miał 15 lvl i będziesz trafiał na tych z lvl 10. Jak z falą w wojsku .kowan69;n8715530 said:Tak samo wydaje mi się, że premiowanie meczy z silniejszym levelowo przeciwnikiem powinno być inne niż z tym słabszym. Tak w ramach nagrody pocieszenia za losowanie z potencjalnie silniejszym wrogiem.
Nie, nie jest, to lep na kiepskich graczy, którym się wydaje, że po drugiej stronie siedzi głupia AI z wyzwań, w których krowim truchłem robisz wyniki. W rzeczywistości to proste do kontrowania badziewie, z którym jednym z najlepszych zagrań jest podrzucenie go przeciwnikowi z użyciem Atrapy. O ile jeszcze użytkownicy NG mają w talii 1-2 takie karty to da się zrozumieć (zakładając, że nie ma się lepszych kart), ale zajmowanie 3 slotów tym to już poświadczenie niewiedzy.
Też średnio podoba mi się system premiowania (ale przede wszystkim tylko 2 tryby gry PvP, chciałbym więcej typu areny, wyzwania itp. Ale co do zasady - nie chciałbyś wygrać dziennie 80% meczy z 6/12/18 i dowiedzieć się, że ktoś przegrał ich 100 a wygrał tylko 1 i dostał za to lepsze nagrody, bo po prostu dłużej posiedział, a niczego się nie nauczył. Takie zaliczanie w studenckim stylu "na twarz" tudzież "był na wszystkich wykładach" byłoby niezbyt w porządku.
Umówmy się - granie bez Atrapy (dostajesz ją obecnie na dzień dobry) i kilku (conajmniej) removali to nie jest poważne granie. A to oznacza, że truchła są bezwartościowe.Popieluch;n8729350 said:Ale tę atrapę trzeba mieć, a przeciwnik z reguły trucheł ma więcej niż jedno...
Ano nie. Owszem, w wyniku "farmienia" możesz sobie podnieść poziom ogólny i zarobić kilka nagród więcej, ale grając 24h/d i mając win-ratio poniżej 45% będziesz regularnie tracił MMR, który jest głównym wyznacznikiem rzeczywistego (choć nie do końca pełnego) postępu w grze. Nie jest więc w tej grze tak, że jest premiowane siedzenie bez końca, a oczekiwanie, że farmienie będzie skuteczniejsze niż wiedza i umiejętności to nie tutaj. Moim zdaniem w tej chwili oba aspekty są przyzwoicie zbalansowane, ale tak jak napisałem wcześniej - obecne tylko dwa tryby gry są po prostu w dłuższej (albo i krótszej) perspektywie nużącą rozrywką i oba nie są nastawione na farmienie. Taki farmerski tryb może i by się przydał w osobnym rankingu od gier rankingowych i np. aren, gdyby je wprowadzono i za taki można w sumie uznać tryb potyczki jako taki (bo na rankingach możesz nieźle dostać w tyłek na MMRze).Popieluch;n8729350 said:Akurat to jest bardzo w porządku.
Umówmy się - granie bez Atrapy (dostajesz ją obecnie na dzień dobry) i kilku (conajmniej) removali to nie jest poważne granie. A to oznacza, że truchła są bezwartościowe.
Raczej tak, jeśli masz zbalansowaną talię, ale nie zawsze jest potrzeba. Mam w pamięci grę w której ktoś podrzucił mi 3 jedna za drugą - zablokowałem pierwszą i reszta sama się zjadła . Poza tym, często lepiej wyłożyć jakieś mięso armatnie lub nawet stracić kartę a zostawić sobie removale/atrapę (choć przeciw NG trzymasz je głównie po to) na coś ważniejszego, tzn. sama gra truchłami wyniku raczej nie zrobi (jedno olejesz, drugie zablokujesz albo zniszczysz i w sumie nie jest to poważne zagrożenie, bo zawsze powinieneś być przygotowany na stratę tej czy innej karty) tak samo jak Pożoga, której upierdliwość wynika głównie z wielokrotnego dostępu do niej przez Wiewiórki. Dużo większym problemem i wyzwaniem w grze z NG jest zabezpieczenie cmentarza przed Medykami z Vicovaro .Popieluch;n8734690 said:Raczej wszystkiego nie zablokujesz grając przeciwko Nilfgardowi.
Ale jest przy tym bardzo wrażliwy i niemal bezbronny na talie kontrolne, a takimi są w większości obecne topki.Popieluch;n8734890 said:Nilfgaard to zawsze coś sobie wyciągnie, na każdą okazję.
Aurelinus;n8728520 said:Nie, nie jest, to lep na kiepskich graczy, którym się wydaje, że po drugiej stronie siedzi głupia AI z wyzwań, w których krowim truchłem robisz wyniki. W rzeczywistości to proste do kontrowania badziewie, z którym jednym z najlepszych zagrań jest podrzucenie go przeciwnikowi z użyciem Atrapy. O ile jeszcze użytkownicy NG mają w talii 1-2 takie karty to da się zrozumieć (zakładając, że nie ma się lepszych kart), ale zajmowanie 3 slotów tym to już poświadczenie niewiedzy.
Mówisz o zaawansowanych kombinacjach na wyższym poziomie dostępu, a ja o typowym przerzucaniu z poziomu 1-10. I mimo wszystko nie do końca się zgadzam, bo 3 truchła to 3 sloty zajęte na inne, ważniejsze karty. Jakoś nie widuję aż 3 trucheł w bardziej zaawansowanych taliach, a z 1-2 można sobie poradzić.paku93;n8734940 said:W buildzie pod szpiegów
Aurelinus;n8735040 said:Mówisz o zaawansowanych kombinacjach na wyższym poziomie dostępu, a ja o typowym przerzucaniu z poziomu 1-10. I mimo wszystko nie do końca się zgadzam, bo 3 truchła to 3 sloty zajęte na inne, ważniejsze karty. Jakoś nie widuję aż 3 trucheł w bardziej zaawansowanych taliach, a z 1-2 można sobie poradzić.
paku93;n8735310 said:Ale również nie uważam żeby truchło potrzebowało nerfa, jak dla mnie jest zbalansowane, takie jak powinno być.
kowan69;n8735770 said:W talii ST jest srebrna karta Malena, 4 punkty życia i 3 pancerza plus losowo przenosi 1 jednostkę w inne miejsce.
Truchło daje 6 pkt na stole, wybierasz sobie dowolny rząd gdzie chcesz rzucić zdechłą krowę plus jeszcze boostujesz brygadę impera.
Malena może, ale nie musi przenieś elfki z dodatkowym strzałem, tak samo te z gór sinych, bo to się dzieje losowo i nie mamy na to wpływu.
Trochę jednak coś jest nie tak jak brązowa karta jest bardziej użyteczna od srebrnej, zwłaszcza kiedy mówimy o dwóch różnych taliach.
Ryuudo101;n8769650 said:Wiecie kto może posiadać tytuł "Zbrojny"? Grałem dzisiaj z graczem o takim tytule, kolor czcionki taki sam jak "pionier" (chyba, kobiety potrzeba żeby rozróżnić ;p ).
Keymaker7;n8771890 said:Generalnie to info powinno być w zakładce "tytuły" w bibelotach, ale tego jak i jemu podobnych chyba nie zobaczysz, jeżeli ich nie zdobyłeś podczas zamkniętej bety. Zatem odpowiadając na pytanie, tytuł Zbrojny może posiadać gracz, który pod koniec zamkniętej bety w rankingu zdobył miejsce w pierwszym tysiącu najlepszych graczy.