kisiel231;n7749600 said:A ja mam pytanie całkiem z innej beczki.
Czy kiedykolwiek pojawi się tryb klasyczny? Mam na myśli grę wyjętą z W3 i jako dodatkowy tryb dodaną do Gwinta: Wiedźmińskiej Gry Karcianej.
fr3showy;n7729550 said:Co z beta na PS4?
-YIRI-;n7791210 said:Witam.
Mam pytanie, ponieważ gdy chce zainstalować grę w języku polskim wyświetla mi się jedynie język angielski i nie mogę zmienić języka. Czy jest na to jakieś rozwiązanie?
Witam chciałbym się zapytać o kilka rzeczy, mianowicie - po użyciu karty Tibor Eggebracht ( Nilfgard) w następnej rundzie nie da się jej ponownie użyć złotą kartą "uzdrowienie" . Tibor nie ma przypisu karty "nieuleczalnej", a nie da się go ożywić tą kartą. Drugie pytanko - grałem przeciwko frakcji potworów i przeciwnikowi został wojownik vranów ( brązowa jednostka ) wzmocniona do 27 punktów. Przeciwnik spasował, a ja użyłem Vilgefortza ( Nilfgard ), który niszczy jedną jednostkę przeciwnika lub moją jednostkę - nie mogłem zniszczyć wojownika vranów, co skutkowało zniszczeniem tylko i wyłącznie swojej jednostki, bo przeciwnika jednostka była tak jakby "nienamierzalna". W opisie karty nie ma żadnej wzmianki o tym, że jak przeciwnik spasuje, to nie da się zniszczyć jego jednostki Vilgefortzem. I ostatnie pytanko co do doboru kart w rozgrywce rankingowej. Chciałem się tylko zapytać, jakim sposobem mamy wygrać z przeciwnikiem, który posiada 4 złote karty, a my zero w dodatku wzbogaceni jesteśmy o np. 3 jeźdźców dzikiego gonu w ręku . Wiadomo, że liczy się szczęście w kartach, a nie żadne taktyki, ale może by to jakoś zbalansować, te dobieranie kart ? No bo bez sensu, gdy przeciwnik atakuje nas namocniejszym wachlarzem w postaci złotych kart, a my możemy mu tylko pocałować palce w postaci brązowej jednostki . Pozdrawiam. |
sopi112;n7816670 said:Drugie pytanko - grałem przeciwko frakcji potworów i przeciwnikowi został wojownik vranów ( brązowa jednostka ) wzmocniona do 27 punktów. Przeciwnik spasował, a ja użyłem Vilgefortza ( Nilfgard ), który niszczy jedną jednostkę przeciwnika lub moją jednostkę - nie mogłem zniszczyć wojownika vranów, co skutkowało zniszczeniem tylko i wyłącznie swojej jednostki, bo przeciwnika jednostka była tak jakby "nienamierzalna". W opisie karty nie ma żadnej wzmianki o tym, że jak przeciwnik spasuje, to nie da się zniszczyć jego jednostki Vilgefortzem.
sopi112;n7816670 said:I ostatnie pytanko co do doboru kart w rozgrywce rankingowej. Chciałem się tylko zapytać, jakim sposobem mamy wygrać z przeciwnikiem, który posiada 4 złote karty, a my zero w dodatku wzbogaceni jesteśmy o np. 3 jeźdźców dzikiego gonu w ręku . Wiadomo, że liczy się szczęście w kartach, a nie żadne taktyki, ale może by to jakoś zbalansować, te dobieranie kart ? No bo bez sensu, gdy przeciwnik atakuje nas namocniejszym wachlarzem w postaci złotych kart, a my możemy mu tylko pocałować palce w postaci brązowej jednostki .
kotwica407;n7816850 said:Nie wiem co ty robisz, ale mieć 3 jeżdźców dzikiego gonu na ręce startowej zdarzyło mi się tylko raz (a gram od połowy listopada). A jeżeli nie rzucasz ich w pierwszej rundzie, to sam się prosisz o posiadanie ich więcej niż w jednej kopii na ręce. Posiadając ich w talii musisz liczyć się z negatywnymi konsekwencjami. Nie licz, że tylko same pozytywy wyciągniesz wkładając cokolwiek do decku. Jeźdźcy są bardzo dobrzy, bo pozwalają skrócić deck o 2 karty, ale jeżeli dojdzie ci więcej niż 1 do ręki, to jesteś mocno w plecy. Nie widzę powodu, by wprowadzać zmiany w dobieraniu kart. Karty mają być dobierane LOSOWO.
I wbrew temu co mówisz, o zwycięstwie decyduje w głównej mierze taktyka (z lepszym graczem ciężko wygrać), w drugiej kolejności rodzaj decku (takim Radowidem osiągniesz dobre winratio), w trzeciej kolejności dopiero szczęście w dobieraniu kart. W przeciwieństwie do HSa, losowość w Gwincie jest ograniczona do minimum.
sopi112;n7816980 said:Nie spinaj pośladów kolego, podałem tylko przykład, gdy dobierasz bezsensowne karty do ręki, gdy przeciwnik posiada najmocniejsze karty, dobierając je z talii. Czy decyduje taktyka ? Nie widzę żadnej taktyki we wzmacnianiu biednej piechoty grzybkami w poprzednim patchu i wskrzeszaniu jej z mocą po 50 punktów lub w aktualnym patchu używanie toporników w połączeniu z wskrzeszaczami, stammelfordem, ocvisem i haraldem . Jeśli masz mocne karty, a przeciwnik ma słabe logicznym jest, że nie potrzeba żadnej taktyki, żeby go pokonać, bo wystarczy wykładać karty " po kolei ".
Feathor;n7821090 said:Witam.
Mam pytanie, jak to jest, że oponent miał na ręce 2 egzemplarze tej samej złotej karty? Mianowicie Uzdrowienie.
Puchaty86;n7869870 said:Pytanie do twórców, albo tych co wiedzą. Czy istieją plany stworzenia Gwinta dla Androida?
Wydaje mi się, że to jest niemalże konieczne przy dzisiejszym rynku i wymaganiach graczy, a sam z chęcią pyknął bym rundkę czy dwie w drodze do pracy