Tak, tylko, że mill przewinie nawet talię shupa, gdzie każda karta jest inna
To, że każda karta jest inna blokuje tylko i wyłącznie Swerrsa. Cały czas może się ona dosyć dobrze przewijać. Zwłaszcza jeżeli ktoś grając na przewijarkę użyje opcji ze sklepu "dobierz kartę". A i takie przypadki się zdarzają
Gomola;n10298692 said:
Dalej nie umiesz zrozumieć różnicy między zagraniem na planszy a grzebaniem w talii przeciwnikowi.
Rozumiem ją. Tylko grzebanie w talii przeciwnikowi jest jak najbardziej formą kontroli gry i może zostać wykorzystane. Nikt nie narzeka np. na Xarthisiusa, który też grzebie Ci w decku.
Gomola;n10298692 said:
Nawet jeśli nie mam czystego nieba to sobie ustawię jednostki w 1 rzędzie, jeśli ktoś mi zabije tym piorunem co tak w koło wałkujesz jednostkę to zagram na około tego inną jednostką.
To co zrobisz jeżeli ktoś np. ukradnie Ci jednego nekkera kagańcem, a drugiego zamieni w figurkę? Coś takiego było na wczorajszym Openie.
A jeżeli chodzi o ustawianie jednostek w 1 rzędzie - jak widać potrafisz dopasować styl gry do tego czym gra druga osoba, więc możesz też to zrobić w przypadku millu
Gomola;n10298692 said:
okaż mi swoje rozgrywki Henseltem czy Foltestem na komandosów przeciwko Millowi to porozmawiamy. I to kilka a nie jedną
Nie gram KP. Nie podoba mi się ta frakcja i zadanie z nią związane czeka od początku na wykonanie
Na milla grałem:
->Szpiegami
->Krasnalami
->Odkrywką
Każda z tych talii dosyć mocno się przewija. W każdej przy typowej rozgrywce potrafię mięć na koniec 1-3 karty. Mill przewinął mnie tylko raz. Powód? Dopasowałem swój styl gry, do tego czym gra przeciwnik.
Gomola;n10298692 said:
Niestety wasz jedyny argument to OPINIA, że jest zabalansowane na podstawie jakiejś jednej gry i nigdy bez podania jaką talią graliście Ciężko mi to brać na poważnie. Zero matematyki samo bajanie.
Twoim argumentem też jest opinia.
Ok, wyliczałeś matematycznie, że przeciwnik powinien mi wyciągnąć x kart.
Tylko w takim razie jak wytłumaczysz, że grając odkrywką i wyciągając z talii 3 golemy, miałem na koniec jeszcze 3 karty w decku? Dodam, że przeciwnik zagrał Swersa i odrzucił mi nim karty.
Twoje założenia pokazują tylko idealną sytuację, gdy zostaną użyte wszystkie dobierania.
Wcześniej wymieniłem talie, którymi grałem - przewijają się one dosyć mocno. Jednak dopasowując styl gry da się wygrać bez większych problemów.
smykPL;n10299122 said:
Od dawna nim nie gram bo jest zwyczajnie słaby, żaden top tier a i tak dalej znajdą się osoby które chcą nie wiadomo czego tylko dlatego bo myślą że wiedzą wszystko i to oni mają rację.
Dokładnie - sam nim nie gram, a też miałem przygody. Jak udało się przewinąć gracza, była gigantyczna satysfakcja
Tylko, że na wyższych rangach praktycznie każdy umiał wokół tego grać i np. rzucał na stół pustego henselta.
Ja osobiście się cieszę jak widzę mill. Wiem, że to będzie coś nowego i zmusi mnie do zupełnie innego stylu grania. Takie pojedynki wymagają znacznie więcej myślenia