wybacz, nie miałem zamiaru Cię urazić.
Nie ma o czym mówić.
Zakładam również, że jeszcze nie grałeś?
Nie ma szans, paczka niby wysłana już w piątek, ale kuriera coś nie widać. Numer przesyłki też ciągle nieprawidłowy, więc trochę klops. No, ale liczę, że do piatku Geralt do mnie dotrze. Uciekam do wyrka, miłej nocy i przyjemnej, bezproblemowej gry tym wszystkim, którzy juz grać mogą. I pamiętajcie, sen jest dla słabych.