@norolim Grałeś w IWD? A w Baldury? Fabuła w IWD jest szczątkowa. Nawet bardzo. Do tego liniowa. 90% gry to właśnie siekanie'n'rąbanie. I fakt, że jest to bardziej taktycznie niż zręcznościowe rąbanie nie ma wpływu, gdyż tutaj akcja>fabuła. I to jest dla mnie tym, co odróżnia H'n'S od cRPG.
Wydaje mi się, że sam się motasz i bronisz tezy, której nie ma sensu bronić (przynajmniej ja takowego nie widzę):
"Tak jak wspomniałem wyżej: walka jest bardzo ważnym elementem gier RPG. IWD różni się od HnS tym, że siekanie nie jest przytłaczająco przeważającym aspektem. Równie ważny jest np. rozwój postaci. Poza tym walka w IWD jest taktyczna, a to w hack'n'slashu nie przejdzie."
Siekanie w IWD nie jest przytłaczająco ważne? Szczerze- wątpię czy grałeś w IWD. Rozwój postaci- to właśnie clou całego H'n'S, "lootowanie stuffu" i doklikiwanie siły czerwonymi plusami. Walka jest tylko drogą do tego celu. Jasne, możesz się nie zgodzić. Nikt Ci nie broni. Ja na przykład, nie uważam Łowcy Androidów za sci-fi.
Wydaje mi się, że sam się motasz i bronisz tezy, której nie ma sensu bronić (przynajmniej ja takowego nie widzę):
"Tak jak wspomniałem wyżej: walka jest bardzo ważnym elementem gier RPG. IWD różni się od HnS tym, że siekanie nie jest przytłaczająco przeważającym aspektem. Równie ważny jest np. rozwój postaci. Poza tym walka w IWD jest taktyczna, a to w hack'n'slashu nie przejdzie."
Siekanie w IWD nie jest przytłaczająco ważne? Szczerze- wątpię czy grałeś w IWD. Rozwój postaci- to właśnie clou całego H'n'S, "lootowanie stuffu" i doklikiwanie siły czerwonymi plusami. Walka jest tylko drogą do tego celu. Jasne, możesz się nie zgodzić. Nikt Ci nie broni. Ja na przykład, nie uważam Łowcy Androidów za sci-fi.