Wiedźmin 3 - rozwój postaci (levelowanie głównego bohatera)

+

Mal

Forum veteran
Dlatego, nawet jeśli byłaby dostępna opcja w rodzaju - przygotujesz się prawidłowo do danej potyczki (zbierzesz wymagane informacje, masz odpowiednie mikstury itepe) więc nie musisz się martwić o wynik, nie miałabym nic przeciwko.

Wystarczy włączyć poziom easy.
 
Geralt jest wiedźminem z bogatym doświadczeniem i wiedzą. Ograniczanie tego doświadczenia do jakiejś konkretnej specjalizacji, jest, well, ograniczeniem. Podoba mi się pomysł, że w zależności od potrzeb będę mogła się czuć, jakby Geralt wreszcie mógł skorzystać z całego bagażu wiedzy, jaką posiada.
No to to jest problem zrobienia systemu talentów tak, żeby się go eksplorowało wszerz a nie w głąb. W1 to rozwiązał talentami brązowymi, srebrnymi i złotymi. Twój sposób myślenia jest zupełnie jak ludzi z Reda. Wkurza mnie komar latający w pokoju, walnę bombą nuklearną, to nie będzie komara. Problem w tym, że nie będzie też pokoju. Na przykład próbują zamordować alchemię, bo grupa casuali jej nie używała.

Raison ale przecież cały ten rozwój większego sensu nie ma. Geralt ponownie uczy się wszystkiego od nowa i tak dalej. Wszyscy to wiedzą. Możliwość zrestartowania też większego sensu nie ma.

Różnica jest taka. Ogólny rozwój postaci wzbogaca rozgrywkę. Możliwość ciągłego resetowania talentów ją spłyca.

@Fartuess
Jak rozumiem, dla Ciebie walka jest istotnym elementem gry. Dla mnie znacznie mniej, więc, siłą rzeczy, mamy inne zapatrywania na tę sprawę. Dla mnie najważniejsza jest fabuła, a walka ma mi w jej poznawaniu nie przeszkadzać (casus Kejrana). Dlatego, nawet jeśli byłaby dostępna opcja w rodzaju - przygotujesz się prawidłowo do danej potyczki (zbierzesz wymagane informacje, masz odpowiednie mikstury itepe) więc nie musisz się martwić o wynik, nie miałabym nic przeciwko.

No to graj sobie na łatwym poziomie trudności, a nie rujnuj mi zabawę z gry na najwyższym.
 
Last edited:
@Fartuess A jak mi podoba się pomysły różnych stopni (poziomów) mikstur w alchemii to jestem casualem? W ogóle powiedz mi kim są Ci parszywii casuale? I dlaczego ich zdanie jest mniej ważne niż hardcorów?

Ponieważ zrujnowali 90% gier i musimy bronić tych 10% co nam pozostało ;).

Ogólnie rozwijanie mikstur uważam za casualowe głównie z tego powodu, że zakres w którym większość mikstur nie jest ani za słaba ani za mocna jest dość wąski. To, że będą upgrade'owalne znaczy, że któreś ich poziomy wychodzą poza to wąskie okno.

Ale w którym miejscu Ci cokolwiek rujnuję, bo nie rozumiem?
Widzisz... ty sobie na easy i tak poradzisz i będziesz zadowolona. To że talenty będzie można cały czas resetować będzie dla ciebie miłym dodatkiem dla mało istotnego aspektu gry. Dla mnie jest to game breaker kompletnie zmieniający dynamikę istotnego dla mnie aspektu gry.
 
Last edited:
I dlatego właśnie nie lubię rozwijania postaci. Nie da się tego zrobić dobrze i jednocześnie zadowolić każdą grupę. Można tylko zrobić kilka systemów i porozdzielać je między poziomy trudności. Tak jak proponowałem wcześniej. Skoro przyjmujemy w miarę wspólnie, że jest to ułatwienie, to powinno być dostępne dla graczy, którzy jak zi3lona, nie cenią ani nie lubią zmagań z grą. Idealne ułatwienie dla poziomu łatwego. Chcesz prosto, to jest prosto. Ale jeśli ktoś uważa, że czuje się na tyle sprawny w myszce i mechanice gry, że nie straszne mu zastępy demonów chaosu, to nie widzę powodu, dla którego gra miałaby mu proponować ułatwienia, od których przecież właśnie ucieka. Proszę więc jeszcze raz redów o rozważenie pomysłu.
 
Widzisz... ty sobie na easy i tak poradzisz i będziesz zadowolona. To że talenty będzie można cały czas resetować będzie dla ciebie miłym dodatkiem dla mało istotnego aspektu gry. Dla mnie jest to game breaker kompletnie zmieniający dynamikę istotnego dla mnie aspektu gry.

Dlaczego, przecież to nie jest mus? Poza tym, przecież czy cały czas to jeszcze nie wiemy. Może być tak jak piszesz ale być może będzie to na tyle kosztowne, że skutecznie zniechęci do częstego babrania się w statystykach.
 
Co do rozbicia imersji przez reset skilli to co to wam przeszkadza, a nie przeszkadza wam to, że na koniec W2 Geralt był wymiataczem, a teraz znowu będzie zerem c'mon. Poza tym nie wierze, że owy reset nie będzie bez konsekwencji i na pewno nie będzie to taka prosta decyzja ot tak bez żadnej straty.
Co do alchemii to może na papierze wygląda to źle, a jak w praktyce to zobaczymy. Odnawianie się mikstur czy coś tam być rozbija się o zbieranie składników, ale w W1 I W2 nigdy nie zdarzyło mi się robić wyprawy po składniki, bo to co się zebrało przy okazji wystarczało. Jak czegoś brakowało to krótka wyprawa do sklepu, a i tak takie sytuacje mogę policzyć na palcach jednej ręki.
Co do upgrade to nie wiem, ale wydaje mi się, że może to być zastępstwo dla drzewka alchemi z W2.W ogóle mam nadzieje, że rozwój będzie bardziej wyglądał tak jak w W1 gdzie mam pewne dziedziny i możemy się szkolić w dowolnej kombinacji tych dziedzin, a nie jak w W2 gdzie trzeba zdecydować się na jedną ścieżkę i tylko do niej się ograniczać.

EDIT:
Dokładnie tak jak pisze @eustachy_J23 przydały by się bardzo dev diary i wtedy można naprawdę dyskutować na te tematy.
 
Last edited:
@Fartuess A jak mi podoba się pomysły różnych stopni (poziomów) mikstur w alchemii to jestem casualem?

Nie, bo pomysł sam w sobie jest ciekawy. Chodzi o sposób realizacji.
Wyższy stopień powinien wymagać większej liczby ingrediencji (do uzupełnienia stanu nie upgrade'u) i/lub jakiegoś mniej pospolitego składnika na dokładkę.
Dodatkowo mikstura wyższego stopnia powinna odznaczać się wyższym stopniem toksyczności.
Oczywiście na poziomie easy czynniki te byłyby na tyle nieistotne, że wręcz pomijalne.
Hard to inna para kaloszy.

I dlaczego ich zdanie jest mniej ważne niż hardcorów?

Trzy czwarte poziomów trudności (łatwośc?i) w grach projektowana jest z myślą o niedzielnych graczach.
Tym, którzy szukają wyzwania też się chyba coś od życia należy?

Tak czy siak czekam na dzienniki traktujące o walce, rozwoju postaci, alchemii (na chwilę obecną ta zapowiada się fatalnie), poziomach trudności.
Może być wszystko w jednym. Nie pogniewam się.
 
I dlatego właśnie nie lubię rozwijania postaci. Nie da się tego zrobić dobrze i jednocześnie zadowolić każdą grupę. Można tylko zrobić kilka systemów i porozdzielać je między poziomy trudności. Tak jak proponowałem wcześniej. Skoro przyjmujemy w miarę wspólnie, że jest to ułatwienie, to powinno być dostępne dla graczy, którzy jak zi3lona, nie cenią ani nie lubią zmagań z grą. Idealne ułatwienie dla poziomu łatwego. Chcesz prosto, to jest prosto. Ale jeśli ktoś uważa, że czuje się na tyle sprawny w myszce i mechanice gry, że nie straszne mu zastępy demonów chaosu, to nie widzę powodu, dla którego gra miałaby mu proponować ułatwienia, od których przecież właśnie ucieka. Proszę więc jeszcze raz redów o rozważenie pomysłu.

Nie nazwał bym tego do końca ułatwieniem, raczej wygodą. W każdym razie, dlaczego zakładasz, że każda osoba starająca się grać na trudnym poziomie, nie chciałaby tego rodzaju opcji. Czy gra staje się łatwiejsza? Nie do końca. Dobrze zrobiony system rozwoju powinien pozwolić na przejście gry niezależnie od drogi którą obrałeś. Zarówno alchemia, walka mieczami jak i magiczne znaki powinny na to pozwolić. Co więcej, sugerujesz coś co jest nagminne na tym forum, niestety. Czyli połączenie dodatkowych opcjonalnych systemów gry z poziomami trudności. Tak samo ludzie agitujący za wprowadzeniem jedzenia, głodu i innych surwiwalowych elementów, w większości, proszą o połączenie ich z poziomem trudności. Dlaczego? Przecież ktoś kto nie życzy sobie trudnej walki, może jednocześnie skorzystać z tych dodatkowych systemów. Dlatego uważam, że jeśli reset postaci miałby być opcjonalny (i w sumie popieram taki wniosek, bo nie ma w tym nic zdrożnego), to nie powinno być to związane z poziomem, a raczej powinna być to dowolnie wybrana opcja, na zasadzie odchaczenia.

Trzy czwarte poziomów trudności (łatwośc?i) w grach projektowana jest z myślą o niedzielnych graczach.
Tym, którzy szukają wyzwania też się chyba coś od życia należy?
.

To znaczy jakie 3/4? Najczęściej mamy:
- łatwy (zazwyczaj banalny)
- normalny (powiedzmy że stosunkowo łatwy)
- trudny (wymagający, za głupotę płacisz)
- dalej są już kolejne poziomy trudniejsze od trudnego. Koszmar, szaleńczy, mroczny itp. W każdym razie o ile łatwy i normalny można uznać za poziom niedzielny to resztę już raczej nie. Zresztą, z dodatkowymi poziomami łatwiejszymi niż łatwy raczej się nie spotkałem., a te trudniejsze często powstają.
 
Last edited by a moderator:

Mal

Forum veteran
, a nie przeszkadza wam to, że na koniec W2 Geralt był wymiataczem, a teraz znowu będzie zerem c'mon.

Przeszkadza.
Tak jak przeszkadza, że potwory są często słabsze od takich nikomu nieznanych rębajłów jak Zbyszko z Zarzecza i Maćko z Mettiny.
I przeszkadza ilość przeciwników.
Ale cóż począć, ma być dużo, z przytupem i rozwojem, który o kant pupki potłuc być może będzie można (bo co to za "ciężar decyzyjny" skoro być może będzie można sobie przemodelować postać na zasadzie BO TAK!)
 
Nie do końca ułatwienie, nie do końca gra łatwiejsza. Ja to nazywam ułatwieniem, bo tak to postrzegam i nawet osoby, którym się to podoba, również uważają, że to im ułatwi grę, gdyby przypadkiem się gdzieś zacięły. I piszesz, że
Dobrze zrobiony system rozwoju powinien pozwolić na przejście gry niezależnie od drogi którą obrałeś. Zarówno alchemia, walka mieczami jak i magiczne znaki powinny na to pozwolić.
Zgadzam się z tym w całej rozciągłości. Więc raczej należy zachęcać redów, by ułożyli drzewka umiejętności w sposób, który to umożliwi, a nie bawić się w resety.
 

Mal

Forum veteran
Booraz,

Jeśli to nie żart to witki mi opadły jeszcze niżej...

Śmiać się czy płakać, oto jest pytanie?
 
Tak, słyszałem kiedyś, dla graczy nastawionych na fabułę. W fazie projektowania, jak chyba połowa systemów. Jeśli się coś nie zmieniło.
Będzie można wybrać predefiniowany build i gra już sama go będzie rozwijała.
 
Co do argumentu, że gracze core'owi nie będą musieli używać resetowania talentów. Mamy w naturze używanie wszystkich dostępnych nam narzędzi w jak najbardziej efektywny sposób. Rest talentów jest jednym z nich. Powstrzymywanie się przed tym wbrew sugestiom gry jest wbrew naszej naturze. Poza tym zgadzam się z raison. Dodanie możliwości resetowania talentów może być swoistyum zamiataniem brudów źle zaprojektowanego drzewka pod dywan. Niech lepiej zrobią pożądny system a nie jakieś dziwactwa. Dla mnie trochę takie resetowanie talentów wygląda jak przejaw desperacji. Nie wiemy dokładnie jak to będzie wyglądać, ale jeśli naprawdę będzie można w każdej chwili cofnąć każdy talent i zainwestować w co innego...

Serio redzi... jeśli już naprawdę nie wiecie jak zaprojektować rozwój postaci i alchemię tak by to działało i jednocześnie uniknąć bolączek poprzednich iteracji to mogę razem z bratem wam pomóc i je zaprojektować. Na większość problemów z którymi, jak wygląda, nie potraficie sobie poradzić już dawno wymyśleliśmy rozwiązania. Wiem, że brzmię jak nadęty dupek, ale naprawdę bardzo dużo o tym dyskutowaliśmy ze sobą.
 
Co do argumentu, że gracze core'owi nie będą musieli używać resetowania talentów. Mamy w naturze używanie wszystkich dostępnych nam narzędzi w jak najbardziej efektywny sposób. Rest talentów jest jednym z nich. Powstrzymywanie się przed tym wbrew sugestiom gry jest wbrew naszej naturze. Poza tym zgadzam się z raison. Dodanie możliwości resetowania talentów może być swoistyum zamiataniem brudów źle zaprojektowanego drzewka pod dywan. Niech lepiej zrobią pożądny system a nie jakieś dziwactwa. Dla mnie trochę takie resetowanie talentów wygląda jak przejaw desperacji. Nie wiemy dokładnie jak to będzie wyglądać, ale jeśli naprawdę będzie można w każdej chwili cofnąć każdy talent i zainwestować w co innego...

Serio redzi... jeśli już naprawdę nie wiecie jak zaprojektować rozwój postaci i alchemię tak by to działało i jednocześnie uniknąć bolączek poprzednich iteracji to mogę razem z bratem wam pomóc i je zaprojektować. Na większość problemów z którymi, jak wygląda, nie potraficie sobie poradzić już dawno wymyśleliśmy rozwiązania. Wiem, że brzmię jak nadęty dupek, ale naprawdę bardzo dużo o tym dyskutowaliśmy ze sobą.

Problem polega na tym, że to co Tobie pasuje może nie pasować innym. Już w niedawnym poście opisującym niepraktyczność pewnych umiejętności, się z Tobą nie zgadzam, parę z nich używałem i były całkiem przydatne. Nie widzę też żadnego związku między możliwością resetu, a dobrym, bądź złym rozwojem postaci. Z desperacją nie ma to nic wspólnego.
 
Co do argumentu, że gracze core'owi nie będą musieli używać resetowania talentów. Mamy w naturze używanie wszystkich dostępnych nam narzędzi w jak najbardziej efektywny sposób. Rest talentów jest jednym z nich. Powstrzymywanie się przed tym wbrew sugestiom gry jest wbrew naszej naturze. Poza tym zgadzam się z raison. Dodanie możliwości resetowania talentów może być swoistyum zamiataniem brudów źle zaprojektowanego drzewka pod dywan. Niech lepiej zrobią pożądny system a nie jakieś dziwactwa. Dla mnie trochę takie resetowanie talentów wygląda jak przejaw desperacji. Nie wiemy dokładnie jak to będzie wyglądać, ale jeśli naprawdę będzie można w każdej chwili cofnąć każdy talent i zainwestować w co innego...

Serio redzi... jeśli już naprawdę nie wiecie jak zaprojektować rozwój postaci i alchemię tak by to działało i jednocześnie uniknąć bolączek poprzednich iteracji to mogę razem z bratem wam pomóc i je zaprojektować. Na większość problemów z którymi, jak wygląda, nie potraficie sobie poradzić już dawno wymyśleliśmy rozwiązania. Wiem, że brzmię jak nadęty dupek, ale naprawdę bardzo dużo o tym dyskutowaliśmy ze sobą.

.. Tyle że wszystko co piszesz to są jedynie przypuszczenia, nic nie wiesz o drzewkach talentów, rozwoju postaci czy systemie levelowania tak jak ja, raison czy każda inna osoba. Nie znamy żadnych szczegółów na ten temat, więc skreślasz coś czego na oczy nie widziałeś. Poza tym to co dla Ciebie i twojego brata może być fajnym rozwiązaniem, dla kogoś innego może byc beznadziejnym.

Poza tym jeśli chcesz miec wpływ na gre to nikt Ci nie broni spróbować: http://pl.cdprojektred.com/jobs/
 
Top Bottom