Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Jeszcze w sumie cpun mi przychodzi do głowy - tez 4 prowizji a może bez problemu zrobić 20 punktów sam od siebie w dłuższej rundzie
Ale z ćpunem musisz sie liczyć, że musi postać na stole to raz, a dwa jak grasz na Nilfgard to trzeba brac poprawke, ze moze zostać "dotruty" i dziękuję dobranoc.
 
Mogę: za 2 pieniążki wzmacnia się o 3 punkty. 3:2 = 1.5. Matematyka na poziomie pierwszej klasy szkoły podstawowej
Proponuje jednak wrócić do szkoły podstawowej gdyż Hiena 3 za 2 monety wzmacnia się tylko przy 7 kapitału. Więc jak chcesz wydać pule 9 monet to wydasz 8 i wzmocnisz się o 9.
Hiena jest używana na koncu 1 rundy i wtedy się wzmania właśnie max o 9 pkt i zostaje 1 moneta. I często na koniec 3 rundy. Praktycznie nikt nie używa jej w środku rundy bo ona daje ci stratę tempa Więc Hiena nie jest przelicznikiem 1,5 do jednego gdyż monety wydajesz do końca puli a im więcej wydajesz tym bardziej zbliża się do 1,.1
Post automatically merged:

Ale co to ma do rzeczy w ogóle?
A ma to ,że to nie jest brąz który ci daje mnóstwo punktów bo grając na syndykat czy NG wystawiasz się na prosty strzał i wykończenie tego brąza. To są kompletnie nieporównywalne karty do tego co daje ci kapłanka. Ewentualnie Fleder może dać taki przewał punktowy bo jego akurat łatwo wzmocnić do 20 pkt ale jest za 6 pkt i na dodatek znowu grasz nim od początku a nie jako finiszer wiec masz możliwość zareagowanie na Fledera.. Na dodatek ona nie tylko wzmacnia ale i wzmacnia Trollolo oraz Piechura. więc ona robi przewał punktowy jak masz pecha to 12 +12 +12 a częsciej to jest zakres 15 plus 15 plus 15. To co ona robi to nie robi większość złotych kart. Gorda zlimitowano do 12 pkt wzmocnienia a Kapłanka wchodzi bez limitu i jeszcze ma zapał i zasłonę.
 
Last edited:
Proponuje jednak wrócić do szkoły podstawowej gdyż Hiena 3 za 2 monety wzmacnia się tylko przy 7 kapitału. Więc jak chcesz wydać pule 9 monet to wydasz 8 i wzmocnisz się o 9.
Mu chodzi o przypadek kiedy używasz opłaty 2 razy i odbudowujesz mieszek do 9 monet. W praktyce mozna tak z niej skorzystać przy dobrych wiatrach z 6 razy co daje 10pkt za 4 prowizji. Oczywiście nijak to się ma do kapłanki.
 
Mu chodzi o przypadek kiedy używasz opłaty 2 razy i odbudowujesz mieszek do 9 monet. W praktyce mozna tak z niej skorzystać przy dobrych wiatrach z 6 razy co daje 10pkt za 4 prowizji. Oczywiście nijak to się ma do kapłanki.
Ja wiem ale to czysta akademicka dyskusja. bo w realu nikt tak nie gra. Bo albo hiena jest finiszerem pierwszej rundy gdzie wyjeżdża całe 9 tzn 8 monet albo jako kontrola by mieć 7 pod Savolle ale to mega rzadko bo w nagrodzie głównej nie chcesz zdejmowac nadmiaru monet . W odliczaniu akurat wolisz te monety wydawać na haracze bo albo ci wzmacna Rayle albo na Wesołków
Może z kilka razy widziałem Hienę graną w ten sposób w kombie z Czułą Imke. Ale chyba czułej nie widziałem od roku
 
Co sądzicie o umiejętności rozmieszczenia Emhyra var Emreisa, pasuje według was do archetypu szpiegów (dla których jest on kartą flagową)? Potraficie w trakcie gry wykrzesać z niej coś ponad bycie dodatkowym mulliganem? Jeśli nie, chętnie poznam propozycje jej zmiany.
 
Co sądzicie o umiejętności rozmieszczenia Emhyra var Emreisa, pasuje według was do archetypu szpiegów (dla których jest on kartą flagową)? Potraficie w trakcie gry wykrzesać z niej coś ponad bycie dodatkowym mulliganem? Jeśli nie, chętnie poznam propozycje jej zmiany.
Emhyr jest w miarę dobrą kartą pod szpiegów i nie tylko. Każdej zagranej jednostce daje szpiega. Efektem tego knujący arystokraci się cieszą, spragniona dama rośnie i zawsze masz cel pod Vincenta + synergia z Artaudem. Dodatkowo nie masz pustego Coup de Grace.
 
Last edited:
@Iorweth15 tak, to co napisałeś się zgadza, dlatego zapytałem o jego umiejętność rozmieszczenia - 2/3 z tego, co karta robi współgra ze szpiegami, poza "neutralnym" rozmieszczeniem-mulliganem.
 
@DeckCard_Cain Pod tym zględem ta karta jest podobna do długich uszu w syndykacie. Używasz, pozbywasz się jakiegoś niepotrzebnego brąza czy coś czym się zaciągnąłeś. Dzięki temu masz bezpieczniejsze mulligany, bo karta którą wymieniłeś idzie na dno talii.
 
Magiczny kompas jest przede wszystkim za tani. Każda karta Echo która sprowadza jednostkę dotychczas miała ok 10 werbunku. I kompas też powinien tyle mieć by nie można go było grać razem z Nekkerem bo tylko wtedy można go dwukrotnie użyć do tworzenia jednostki
Post automatically merged:

Falibor -- proponuje by miał tak jak Włocznia tj zadaj 6 pkt obrażeń. Śmiertelny cios- nadmiarowe obrażenia zadaj innej jednostce. Dziś Falibor nie jest grany bo najczęściej wchodzi zadając 3 pkt obrażeń .

Miecz z Tesham Mutna - fajnie ,że zmieniono go na kartę specjalną ale mimo wszystko zostawiłbym mu warunek niszczenia karty jeśli ma ona tarcze
 
Last edited:
Miecz z Tesham Mutna - fajnie ,że zmieniono go na kartę specjalną ale mimo wszystko zostawiłbym mu warunek niszczenia karty jeśli ma ona tarcze
Tu pozwolę się nie zgodzić. Wcześniej miecz z Tesham Mutna był useless, teraz możesz na hita zdjąć niektórych obrońców bądź Ciri. Jak za tą prowizję miecz z Tesham Mutna robi robotę. Tym bardziej że teraz karty do 10 siły, które mają zasłonę giną od miecza.
 
Tu pozwolę się nie zgodzić. Wcześniej miecz z Tesham Mutna był useless, teraz możesz na hita zdjąć niektórych obrońców bądź Ciri. Jak za tą prowizję miecz z Tesham Mutna robi robotę. Tym bardziej że teraz karty do 10 siły, które mają zasłonę giną od miecza.
Nie mówię ,że ta zmiana jest zła ale po prostu fajnie jakby zostawili jeszcze warunek z tarczą oprócz tego 5 +5x
A z Ciri fakt nie pomyślałem ,że ona ma tyle statusów ,że ją kasuje... To moze rzeczywiście warunek z tarczą nie jest potrzebny .Bo i tak po zdjęciu tarczy zadaje kolejne 5 pkt ran
 
Aerondight powinien przejś taką ewoluję jak swego czasu Mammuna.. 9 pkt prowizji za kartę Echo która dość łatwo robi ok 10 pkt ran 2 razy z czego jeszcze nadmariowe obrażenia sa przerzucane jako wzmonienia..
Ta karta musi mie zdecydowania albo 11-12 pkt werbunku albo mie usunięte Echo. W obecnej postaci robi zbyt duże różnie punktowe w taliach Ciri
 
Aerondight powinien przejś taką ewoluję jak swego czasu Mammuna.. 9 pkt prowizji za kartę Echo która dość łatwo robi ok 10 pkt ran 2 razy z czego jeszcze nadmariowe obrażenia sa przerzucane jako wzmonienia..
Ta karta musi mie zdecydowania albo 11-12 pkt werbunku albo mie usunięte Echo. W obecnej postaci robi zbyt duże różnie punktowe w taliach Ciri
Zgadzam się. Ja bym zostawił Echo, ale podniósł prowizję do 11. W ten sposób nie będzie wchodzi w talie ze Złotym Nekkerem i Ciri.
 
Ja na początek podniósłbym prowizję do 10, dzięki temu też nie będzie grany w taliach z nekkerem a jest solidną opcją dla talii które od początku mają tempo. Trzeba też zauważyć że Aerondight nie zawsze wchodzi za te 13 obrażeń. Już kilka razy jak trafiałem na mirror i przeciwnik zaczynał to miałem Aerondighta za 2 - 3. Musiałem go przemienić w dzina z pudełka.
 
Trzeba też zauważyć że Aerondight nie zawsze wchodzi za te 13 obrażeń.
Zależy od talii ale w takim Skellige to praktycznie na końcu zostaja ci dwie karty echo z czego mieczyk ma te 10-13 pkt bo oni od początku mając Koral, mogą szybko mieć kilka jednostek i 30 pkt na stole. Zdarzało mi się,że rywal nie mógł isę rozwinąc jak zaczynałem ale jednak w takim sKelllige albo swarmie elfów ze scenariuszem w r1 robi ogromne ilości punktów
 
Ja bym chętnie podniosła prowizje na ten pierścionek co wzmacnia jednostki ,i jeszcze każdy go ma w ręce startowej , zero warunku a karta potrafi wejść za absurdalne punkty .Ktoś powie że łatwe do skontrowania , no tak ale w przeciwieństwie do pierścionka ja nie mam gwarancji że dobiorę kontrę w pierwszej turze .
 
Top Bottom