Wiedźmin 3: świat

+
Nie zajmowało mu przejście połowy kontynentu 30 minut z groszami.
No i? To przecież gra! W GTA: SA kilka minut zajmuje przejechanie całego stanu, w "piątce" przejechanie mapy też mało zajmuje, tak samo w innych erpegach przejście całych map nie zajmuje aż tak dużo jak mogłoby się wydawać. Nawet w takich TESach nie będzie tego więcej jak kilkanaście minut pieszo (Morrowind) czy konno (Oblivion, Skyrim).
W takim razie, co? Wolałbyś 2 dni błąkać się na bagnach, potem 5 dni konno jechać gościńcem i dopiero dotrzeć do Wyzimy? Ja tam niektórych nie rozumiem. W dwóch poprzednich częściach mapki były małe, korytarzowe z niewidzialnymi ścianami i wszystko było ok. Teraz dostajemy maksymalnie otwarty świat, Geralt nauczył się skakać, wspinać, pływać, nurkować, jeździć konno i żeglować... Ludzie, czego wy jeszcze chcecie?
 
Nawet w takich TESach nie będzie tego więcej jak kilkanaście minut pieszo (Morrowind) czy konno (Oblivion, Skyrim).
W takim razie, co? Wolałbyś 2 dni błąkać się na bagnach, potem 5 dni konno jechać gościńcem i dopiero dotrzeć do Wyzimy? Ja tam niektórych nie rozumiem(...)
O TESach mam takie samo zdanie.
Co bym wolał? Znowu kolejna osoba co popada ze skrajności w skrajność. Na upartego próbujecie upchać tą Wyzime do świata Wiedźmina trzeciego. Ja się pytam, po co? Tak jakby Novigrad i okolice nie były już dostatecznie ciekawe. Zamiast niepotrzebnie kurczyć i skalować świat, niech deweloperzy wybiorą ciekawy skrawek tego wielkiego kontynentu i niech ten wycinek dopieszczą. Wyzima obecna "z buta" psuje to wszystko. Niszczy całość tego, co sobie wyobraziłem po książkach.
Ludzie, czego wy jeszcze chcecie?
Powinienem to pytanie zadać takim osobom jak ty, które w nadchodzącej części właśnie oczekują takich lokacji jak Wyzima, Brokilon itp..
 
Tak naprawdę Wyzima póki co nie jest potwierdzona choć oczywiście jest jakieś tam prawdopodobieństwo, że się pojawi (sala tronowa w której siedzi cesarz). W tym nieoficjalnym FAQ jest napisane, że mogą się pojawić ukryte obszary. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa (może chodzi o to, że będzie można odkryć jakąś kotlinkę, zablokowaną jaskinię itp.), ale możliwe jest, że takie Kaer Mohren zobaczymy na przykład tylko w prologu a na głównej mapie się nie pojawi, bo jest znacznie oddalone od takiego Novigradu. Może być tak, że jakieś fragmenty mogą się rozgrywać poza oficjalną mapą.
A czego oczekuję? Właściwie niczego. Ani nie staram się wyobrazić wielkości świata, ani nie nastawiam się na nic co do tej pory nie zostało zapowiedziane i jeśli coś nowego się pojawi albo nie znajdzie się na mapie nie będę płakać. Przeczytałem sagę dwukrotnie, ale nie jestem jakimś maniakiem by zachować wszelkie proporcje (gdyby tak było nie byłoby możliwe stworzenie systemu POI gdyż - #REALIZM), ponieważ dobrze rozumiem iż na potrzeby gry jakieś uproszczenia są potrzebne.:cheers:
 
Jeżeli w Mieczu Przeznaczenia to miejsce w którym jest Cesarz to faktycznie Wyzima, to jest oczywistym, że jest całkowicie zajęta przez Nilfgaardczyków i pewnie częściowo zrujnowana. Wszakże Wyzima murem i fosą otoczona była a Temerczycy miasta po dobroci pewnie nie oddali. Więc nawet jeśli pojawi się tylko w prologu/epilogu zadań tam wiele byc nie może - jedynie te dane od Cesarza, bądź jakichś dowódców. Eksploracyjnie też wielce ograniczona byc może bo tu wojsko zablokuje nam przejście a gdzie indziej tylko ruiny. Chociaż spacer sentymentalny po ruinach też może byc ciekawy. Więc nie widzę problemu by to miasto się pojawiło przy jednoczesnej malej zawartości contentu.
 
Nie o to chodzi. Nie o uproszczenia, a logikę. Wrzucenie tak odległego miasta jest po prostu bezsensowne, skoro są inne i znacznie ciekawsze. Po co ma się powtórzyć Wyzima, którą już tak dobrze zwiedziliśmy? Rozkład ulic i budynków byłby taki sam, dodano by tylko szczegóły, flagi Nilfgaardu itp.
A już pola i bagna, które zmienić się kompletnie nie mogą są tak niepotrzebne, że nie widzę innego powodu, dla którego ludzie je chcą, jak tylko nostalgia.
 
W Gothicu 2 było jedno, nie wielkie miasto, a questów i ciekawych postaci było od groma.
Wiem, ale jak jest więcej to mniejsza szansa na monotonie. Po długim czasie gry w jednej lokacji już nie jest ona aż tak atrakcyjna jak na początku.
 
Zgodzę się, sentyment przede wszystkim by nas tam prowadził. I klimat a sam początek mógłby byc łatwo zbudowany. "cholera, w tym budynku spędziłem miłe chwile z Shani, teraz jedynie kamień na kamieniu i siedlisko dla Ghuli, do czego to wojna prowadzi", idąc kawałek dalej - "tutaj mieszkał Talar, mam nadzieję, że udało mu się uciec za wczasu". Jedynie fakt, Wyzima trochę za daleko od Novigradu.
 
Ostatnio sobie czytałem Sagę puszczając kawałki z Gothic-a i było bardzo świetnie. Zresztą z takich ultra klimatycznych to najlepiej wspominam Cavalorn's Hut -
Pamiętam jak leciało w tle gdy Lee na tamie w NO opowiadał o swojej przeszłości, klimat dosłownie wylewał się ze starego pudlastego 4:3 monitora, ile bym oddał żeby powstał HD remake Gothiców.
 
Last edited:
Propos tej ostatniej - twórcy zdradzili, że przejechanie na pełnym galopie całej mapy powinno zająć ponad 20 minut. Oczywiście galop w linii prostej możliwy nie jest.
Hej, na początku miało być 40 minut w linii prostej!Czy zamiast się powiększyć (pamiętamy dane z GDC) świat się zmniejszył?
----------------------------
http://braciabiccy.natemat.pl/49637,wiedzmin-3-juz-oficjalnie-pierwsze-informacje
Nagłówek "Polski Skyrim".
Co do skurczenia świata, może rzeczywiście galop jest szybszy aczkolwiek nie widzę różnicy między galopem z VGX trailera a najnowszego...
 
Last edited:
Zaraz tam "świat się skurczył" - może po prostu koń zaczął szybciej galopować? Przecież to nie jest jakaś stała, tylko wartość ustawiona przez Redów.
 
Top Bottom