Balans kart [propozycje, argumenty]

+
Widziałem, że Birna dostałą nerfa 12. Jak sądzicie czy to nie za dużo jak na złotą kartę? Moim skromnym zdaniem powinna mieć max nerf do 10. Bo trzeba pamiętać, że grając przeciw KP da się przeciwnikowi 14 w złocie (lol) a jednocześnie róg dowódcy zostanie znerfiony, więc przewaga przeciwnika w punktach będzie ogromna. Tymczasem w odwrotnej sytuacji w Nilfgaardzie karta Tibora dająca przeciwnikowi kartę otrzymuje łącznie 22 punkty (z buffem).
 
Gomola;n7648460 said:
Widziałem, że Birna dostałą nerfa 12. Jak sądzicie czy to nie za dużo jak na złotą kartę? Moim skromnym zdaniem powinna mieć max nerf do 10. Bo trzeba pamiętać, że grając przeciw KP da się przeciwnikowi 14 w złocie (lol) a jednocześnie róg dowódcy zostanie znerfiony, więc przewaga przeciwnika w punktach będzie ogromna. Tymczasem w odwrotnej sytuacji w Nilfgaardzie karta Tibora dająca przeciwnikowi kartę otrzymuje łącznie 22 punkty (z buffem).

Ogólnie Birna była i jest średnim szpiegiem. Po patchu będzie jeszcze gorsza, szczególnie biorąc pod uwagę, że kapłanek nie będzie można wskrzesić. Jeżeli Birna pokaże 3 karty - Złotą, kapłanke i jakiegoś brąza. To bardzo nam zaszkodzi, bo z wyrzuconej kapłanki będzie zero pożytku.
 
Czy były jakieś informacje o zmianach Milvy w nowym patchu? Na ostatnim streamie przy okazji wpadki z Vilgefortzem dowiedzieliśmy się, że jego umiejętność zostaje poważnie ograniczona po spasowaniu przeciwnika, mechanizm działania milvy w analogicznej sytuacji jest obecnie niemal identyczny. Gracze mając przewagę w kartach zostawiają ją zwykle na koniec ostatniej tury i usuwają nią z pola najsilniejszą nie-złotą wrogą jednostkę, a przeciwnik zostaje z kartą w ręce, z której nie ma żadnej korzyści bo nie zdoła jej już zagrać. Wydaje mi się, że skoro Vilgefortz dostaje takie ograniczenie to i Milvę należałoby podobnie przerobić bo sytuacja niemal identyczna, a obecnie często spotykana. Jeżeli kwestia była już gdzieś omawiana to przepraszam za spam.
 
Gomola;n7648460 said:
Widziałem, że Birna dostałą nerfa 12. Jak sądzicie czy to nie za dużo jak na złotą kartę? Moim skromnym zdaniem powinna mieć max nerf do 10. Bo trzeba pamiętać, że grając przeciw KP da się przeciwnikowi 14 w złocie (lol) a jednocześnie róg dowódcy zostanie znerfiony, więc przewaga przeciwnika w punktach będzie ogromna. Tymczasem w odwrotnej sytuacji w Nilfgaardzie karta Tibora dająca przeciwnikowi kartę otrzymuje łącznie 22 punkty (z buffem).

Ogólnie nowi szpiedzy nie są warci zagrywania. Dawać przeciwnikowi pewne 12-14 punktów w zamian za losową kartę, która może wyciągnie z 10 ataku. Szpiedzy znikną z mety.
 
Z graniem szpiegami ciągle pod górkę i kłody pod nogi, a przecież jest to jedna z cech charakterystycznych Gwinta. Teraz nawet przed rzuceniem szpiega w rundzie do przegrania będzie się trzeba poważniej zastanowić, bo przeciwnik może spasować widząc jak rośnie jego przewaga punktowa. A wtedy ponownie nici np odrobieniem straty w kartach (bo budowanie przewagi będzie jeszcze trudniejsze).

A jak jeszcze ktoś gra na poziomie tak jak to widzieliśmy wszyscy na ostatnim streamie... to cóż ;)
 
Keymaker7;n7652030 said:
A jak jeszcze ktoś gra na poziomie tak jak to widzieliśmy wszyscy na ostatnim streamie... to cóż ;)

Jeśli chodzi o ostatniego streama i poziom gry na nim to wydaje mi się, że obie gry były z góry ustawione. Same rozgrywki miały pokazać, że:
1. Milfgard jest frakcja silną na równi z innymi frakcjami (przegrana i wygrana)
2. Nowe kart Potworów sprawią, że frakcja ta będzie mogła w końcu dorównać w endgame pozostałym frakcjom.
3. Gra jest dla każdego - nowi mieli zobaczyć efekt WOW i się jeszcze bardziej nakręcić, doświadczeni mieli zobaczyć nowe mechaniki i zmiany oraz zobaczyć te oczywiste przecież błędy

Zobaczcie jak składana była talia Nilfgaardu do tych rozgrywek. Przecież tak złożona talia idealnie się wpasowała akurat w obie rozgrywki!!! Jak nie wierzycie, ze te błędy były specjalnie zaplanowane to przecież możecie porównać obie gry do gier jakie rozegrali REDsi na streamie ODD kilka dni wcześniej.

I na koniec takie pytanie (niezwiązane z powyższym): na jakiej platformie grali na tym streamie REDsi?

 
Piwus;n7651770 said:
Ogólnie nowi szpiedzy nie są warci zagrywania. Dawać przeciwnikowi pewne 12-14 punktów w zamian za losową kartę, która może wyciągnie z 10 ataku. Szpiedzy znikną z mety.

Tak jak napisałem w innym temacie. Avalac'h na pewno będzie grany nadal bo z tego co widziałem nic w nim nie zmieniono. Również Yaevinn powinien pozostać w mecie bo dobrze współgra z pogodą, a nawet jak się nie uda tego comba zagrać to nadal będzie istniała szansa dać z niego przeciwnikowi poniżej 10 punktów siły. Donar możliwe, że zostanie ze względu na to, że skraca deck o 2 karty. Ale to w praniu wyjdzie czy takie skracanie ma sens. To co moim zdaniem na pewno wypadnie to Steniss i Birna. Udalryka sami Redzi skasowali.
 
Piwus ze szpiegami nigdy nie chodziło o to by dobierana karta miała więcej siły od szpiega tylko o stall, możliwość "przeczekania" tury bez utraty karty. Fakt że mogliśmy zagrać szpiega bez żadnego kosztu sprawiał że byli jeszcze bardziej przegięci niż powinni.
 
Mam dla Was jedno pytanie:

Czy nie uważacie, że zmiany w dotychczasowych (już granych przez nas) szpiegach są powiązane ściśle z premierą Nilfgaardu?

Wyjaśnienie pytania:
W samych początkach bety pojawiały się często pytania typu "dlaczego na start nie ma Nilfgaardu?". Jedną z odpowiedzi REDsów było coś w tym stylu "nie ma na razie Nilgaardu bo mamy problem ze zbalansowaniem tej frakcji".

Wydaje mi się, że całkiem sporo zmian jakie w zbliżającej się aktualizacji zajdą są spowodowane właśnie próbą odpowiedniego zbalansowania Nilfgaadu.
 
Cały czas brakuje mi karty, która mogłaby przyciągać jednostki o jeden rząd. Nadal widzę, że rząd oblężniczy wygląda na 'najbezpieczniejszy'.
 
A mnie to najbardziej ciekawi, jak będą po patchu wyglądać wiewióry ;p Milva faktycznie nie powinna odrzucać karty przeciwnika po passie, Zoltanowi mogliby dodać kilka DMG bo 5 przy możliwości budowania siły innych frakcji to wciąż za mało nawet jeżeli zagra się go w 1 turze. Aglais niby jedna z najmocniejszych kart a po tym jak może zagrywać tylko karty specjalne z naszego cmentarza w 80% wskrzesza karty dające małe value (przynajmniej u mnie) tym bardziej teraz Aeromancja odpada. Osobiście zmieniłbym jej skill, aby mogła zagrywać jedynie karty z cmentarza oponenta. ST dostałoby dostęp do specjali innych frakcji, rozgrywka byłaby urozmaicona, trochę bardziej nieprzewidywalna, a i przeciwnik zastanowiłby się 2 razy przed rzuceniem takiej karty, bo a nóż Aglais zaraz to wskrzesi. Wiewiórki zyskałyby fajna elastyczność, Posiłki, Ozłocenie od KP, Odnowa od SK i wiele wiele innych czarów bardzo fajnie wyglądałoby w rozgrywce. Uziemienie elfów w 1 rzędzie jest małym nieporozumieniem, a Najemnika nawet Atrapa nie zagramy ponownie... gdyby tak Brzask dawał zdefiniowaną kartę brązową zniknąłby problem nadmiernego przewijania talii i ST naprawdę byłoby zbalansowaną i ciekawą frakcją.
 
Ja mam tylko jedno pytanie jeśli idzie o kartę z Przełomu: jak Waszym zdaniem powinna ta zdefiniowana karta wyglądać by wpasować się do każdej z frakcji? W talii potworów wyskoczy jakiś chłopek? Czy może w talii KP pojawi się potwór?
 
Mnie zastanawia dlaczego redzi zmieniają zdanie częściej niż kobieta(spokojnie,żarcik ;) ). Wcześniej był patch, który właściwie usunął karty, które zagrane na koniec robiły ogromną przewagę punktową(przeraza, isengrim, lugos, baba itd.), a teraz nagle Eleyas ma dostawać buffa od neofitów zagranych w ciągu całej gry, więc wchodzi za 30 na koniec. Kolejna niekonsekwencja w działaniach. Redzi chyba sami nie wiedzą, czego chcą.
 
Emdzey;n7666750 said:
Ja mam tylko jedno pytanie jeśli idzie o kartę z Przełomu: jak Waszym zdaniem powinna ta zdefiniowana karta wyglądać by wpasować się do każdej z frakcji? W talii potworów wyskoczy jakiś chłopek? Czy może w talii KP pojawi się potwór?

Jeżeli chodzi o mnie to 4-7 siły + mogłaby mieć jakąś umiejętność, np. zadaj 3 obrażenia losowej jednostce wroga. Wiem, ze trudno byłoby zbudować jednostkę tak, aby każda frakcja z niej jednakowo korzystała, ale CN miało być kontra na pogodę, a nie przewijarką kart. Nerf ST jest głupi, wystarczyłoby Brzask zmienić, żeby właśnie nie przyzywał brązu z talii i byłoby dobrze.

Tak jak teraz Brzask i Grzyby są must have w większości taliach tak Zamieć i Quen będzie po patchu, co akurat mi się nie podoba, bo daje to tylko pozorną elastyczność w budowie talii. A skoro dojdzie budowanie siły to i Pożoga i DBomb wlecą.
 
Last edited:
Emdzey;n7666750 said:
Ja mam tylko jedno pytanie jeśli idzie o kartę z Przełomu: jak Waszym zdaniem powinna ta zdefiniowana karta wyglądać by wpasować się do każdej z frakcji? W talii potworów wyskoczy jakiś chłopek? Czy może w talii KP pojawi się potwór?

A kto ci powiedział, że neutralna karta ma się wpasować do każdej z frakcji? Wiedźmini to może pasują do potworów? A Geralt? Triss też? Może król żebraków trzyma biesa na strychu? Nie jest istotne jak się będzie nazywała neutralna jednostka z Przełomu, istotne jest ukrócenie przewijania talii przez tą kartę.
 
Ramalian;n7667250 said:
Tak jak teraz Brzask i Grzyby są must have w większości taliach tak Zamieć i Quen będzie po patchu, co akurat mi się nie podoba, bo daje to tylko pozorną elastyczność w budowie talii. A skoro dojdzie budowanie siły to i Pożoga i DBomb wlecą.

Moim zdaniem Brzask nadal będzie często widywany w każdej talii, grzyby zresztą też. Z tą Zamiecią to bym się nie rozpędzał jednak. Zresztą nie ma co gdybać jutro będzie co nie co jaśniejsze ;)

Marat87;n7669740 said:
A kto ci powiedział, że neutralna karta ma się wpasować do każdej z frakcji? Wiedźmini to może pasują do potworów? A Geralt? Triss też? Może król żebraków trzyma biesa na strychu? Nie jest istotne jak się będzie nazywała neutralna jednostka z Przełomu, istotne jest ukrócenie przewijania talii przez tą kartę.

Akurat z tymi Wiedźminami to trafiłeś jak ślepy na karaoke bo da się to bez problemu wyjaśnić.... Czyli twoim zdaniem nagłe pojawienie się (z d*py) po stronie potworów, dajmy na to, Rębacza będzie normalne? Albo lepiej, bo widzę że nie dociera, po stronie KP wyskakuje Topielec. Bo tak.... To że Wam się wydaje że to byłoby ekstra, nie znaczy że musi być zaimplementowane do gry. Możemy dawać sugestie twórcom, a nie coś narzucać, a niektórym to się tutaj w d*pach zaczęło przewracać i na siłę starają się forsować swoje pomysły... Na ten moment pomysł Redów jest taki i tyle.
 
Emdzey;n7666750 said:
Ja mam tylko jedno pytanie jeśli idzie o kartę z Przełomu: jak Waszym zdaniem powinna ta zdefiniowana karta wyglądać by wpasować się do każdej z frakcji? W talii potworów wyskoczy jakiś chłopek? Czy może w talii KP pojawi się potwór?

Może być troll. Rasa pasująca praktycznie do każdej frakcji (do Wiewiórek niby nie pasuje, ale Gwintowe wiewiórki to żadne wiewiórki tylko nieludzie i skoro są krasnale z Mahakamu to i troll mógłby być). Może być tez jakiś ogar bojowy, albo po prostu dać jakąś najemniczą jednostkę skoro Gwint nie blokuje wkładania do talii Potworów wiedźminów czy Ciri to znaczy, że tam może być wszystko.
 
nie no chyba żartujecie. potwory dostają takiego megabuffa, ale czemu skellige dostaje tak mocno w dupę?
piraci nie odrzucają piratów
donar hindar odporny na mgle +2 ataku
birna +2 ataku
udalryk - brak dodatkowqej karty
brann - to co francesca tylko 2 karty mnie? czy co to znaczy reshuffle deck - wymieni mi caly na losowe karty odrzucając dwie?
sigrdrifa = wskrzeszenie (nie pamietam jak sie nazywa to co daje 2 do bazowej) w gorszym wydaniu
TO NIE JEST SPRAWIEDLIWE WZGLĘDEM INNYCH KLAS

nawet elfy nie dostały takiego debuffa mimo, że są dużo łatwiejszą do gry klasą

do tego po rzuceniu pogody każdy będzie miał w dupie czy ktoś ma aarda
atrapa - bezużyteczna, nie daje już karty przewagi

a potwory? odporność na wszystko, wypasiony nekker warrior ktorym juz nie dobierzemy mglaka po jego sklonowaniu w następnej turze, odporne na mnóstwo efektow i jeszcze wiesz co Ci zostanie na koniec tury :(

przecież gra nie nazywa sie monsters vs reszta swiata. mi to niby nie przeszkadza, bo lubilem grac potworami, dopoki nie nauczylem sie przewijac wszystkich talii i odkrywac zwiazanych z tym mozliwosci. i pewnie po patchu bede po rpostu nimi gral, ale nie ma na nie mocnych, tego sie po prostu nie przejdzie. to wielki, wielki bląd. ograniczy orznorodnosc, nowi gracze zreszta tez beda szli na latwizne, bo nie wyobrazam sobie czegos czym latwiej moze byc grac.

nie mowiac juz o cukierkowym wygladzie chociazby czcionki podliczajacej punkty jaki probojecie nadac, kiedy taki design jaki jest obecnie pasuje do gwinta 10x bardziej.

jedyna zmiana jaka jest na + to debuff piechoty i maordreme, reszta jest po prostu wzmacnianiem jedych klas kosztem innych
 
Last edited by a moderator:
Wszelkie uwagi odnośnie upomnień i decyzji moderacji zgłaszamy wyłącznie via PW.
Kolejne posty nie na temat będą kasowane.
 
bizonsky;n7670770 said:
nie no chyba żartujecie. potwory dostają takiego megabuffa, ale czemu skellige dostaje tak mocno w dupę?

O temacie Skellige wypowiedziałem się już gdzie indziej, nie będę się powtarzał.

bizonsky;n7670770 said:
brann - to co francesca tylko 2 karty mnie? czy co to znaczy reshuffle deck - wymieni mi caly na losowe karty odrzucając dwie?

Coś się zmieniło odkąd zapowiedzieli, że Bran wyrzuca 2 wybrane karty z talii na cmentarz i dodaje im siły bazowej? Bo o ile się nie mylę, to coś różni się trochę od zdolności Franceski.

bizonsky;n7670770 said:
atrapa - bezużyteczna, nie daje już karty przewagi

Nie jest bezużyteczna, teraz po prostu nie jest automatycznym dodatkiem do każdego decku, a o to chyba chodzi nie?

bizonsky;n7670770 said:
a potwory? odporność na wszystko, wypasiony nekker warrior ktorym juz nie dobierzemy mglaka po jego sklonowaniu w następnej turze, odporne na mnóstwo efektow

Odporność na pogodę a nie na wszystko i to niektóre, zostaje całkiem dużo removali w grze, d-bomba, rozdarcie, igni, pożoga. A niedobieranie mglaka lub nekkera to ogromna ulga.

bizonsky;n7670770 said:
nowi gracze zreszta tez beda szli na latwizne, bo nie wyobrazam sobie czegos czym latwiej moze byc grac.

Skellige pod drakkary? PFI?
 
Top Bottom