To ciągle nie ma sensu. Niby się zgadza, ale coś mnie tu gryzie. Na angielskim forum pisza to samo. Chyba będe się musiał odwołać do wyższych instancji
Co do alternatywnego przykładu. Jeśli kartę przeciwnika się liczy 12 i 12 bo przechodzi na druga stronę. To tak samo w tym alternatywnym przykładzie działa sukkub....rzucasz 12 i tracisz 12-=24. Rzucasz 6 i tracisz 6=12. Jeśli to taka januszowa matma to napisz działanie.
Podaj mi matmę dla tych dwóch przykładów. Jeden dla sukkuba który działa jak teraz, a drugi dla sukkuba rzucanego na twoją własną stronę, który potem przychodzi. Jaka matma stoi za tymi dwoma przykładami. Zwłaszcza tym drugim. Bo idąc waszym tokiem rozumowania, to tą 6 należy policzyć x2, tak jak ową 12....i wtedy nie wychodzi 18 tylko 12
Co do alternatywnego przykładu. Jeśli kartę przeciwnika się liczy 12 i 12 bo przechodzi na druga stronę. To tak samo w tym alternatywnym przykładzie działa sukkub....rzucasz 12 i tracisz 12-=24. Rzucasz 6 i tracisz 6=12. Jeśli to taka januszowa matma to napisz działanie.
Podaj mi matmę dla tych dwóch przykładów. Jeden dla sukkuba który działa jak teraz, a drugi dla sukkuba rzucanego na twoją własną stronę, który potem przychodzi. Jaka matma stoi za tymi dwoma przykładami. Zwłaszcza tym drugim. Bo idąc waszym tokiem rozumowania, to tą 6 należy policzyć x2, tak jak ową 12....i wtedy nie wychodzi 18 tylko 12
Last edited: