Dyskusja o artykułach i mediach dot. Wiedźmina 3

+
Już nie przesadzajcie, że kilka miesięcy grania Nawet jeśli ktoś by grał tylko 2 H dziennie przejdzie tą gre w miesiąc nie cały robiąc tylko wątek fabularny, a jeśli będzie się robiło poboczne to od półtorej miesiąca do 2 miechów przy dwóch godzinach dziennie .

Dragon Age zajął mi ostatnie 3 miesiące (równo). Wiedźmin minimum 4-5. Otwarty świat to co innego jak zamknięte, duże lokacje. W Wieśku u mnie absolutny brak szybkiej podróży, co w DA było standardem :D

---------- Zaktualizowano 12:46 ----------

Świetnie, że wiesz lepiej od nas, jak będziemy grać. W Skyrim przegrałem 200+ godzin, ani razu nie używając FT. To co, może jakiś zakład?

Grałem tak samo - może ze 2,3 razy skorzystałem z szybkiej podróży, ale to były wyjątki. Jeżeli zamierzałem zmienić rejon, jechać do innego miasta, to musiałem liczyć się z podróżą i tym, że długo nie wrócę w obecne miejsce - taki sposób gry przybliża nas do prawdziwej opowieści :p
 
@raf230885 Nie łudź się, wczuwanie się w świat gry i przeżywanie "prawdziwej opowieści" to masochizm, już @Zawiszay Ci to wyklaruje. ;)

Jak widać niekorzystanie z modnych ułatwień staje się aberracją, czy wręcz dewiacją. W ciekawych czasach żyjemy...
 
Wszystko zależy od typu gracza, jeden będzie się delektował każdym zakątkiem mapy i przyglądał się każdej teksturze ze zdumieniem, a drugi będzie chciał robić tylko wątek fabularny i do gry 2 raz nie wróci.
 
Bo nie ważne jak piękny i różnorodny świat po jakimś czasie przemierzanie go tylko w celu dotarcia do punktu który już znamy/odkryliśmy staje się nudny.
Też tak uważam. Nie wyobrażam sobie lecieć po jakąś pierdółkę, bo np. czegoś zapomniałem, czy mam coś do zrobienia, na drugim końcu mapy, albo zwyczajnie daleko. Bezsens.
Ktoś się chce męczyć i sztucznie sobie nabijać (w tym wypadku tracić) czas - jego sprawa.

ED:
Powyższe opcje z ,,większą wczówką'' też spoko.
Koniec końców od nas zależy czy używamy, jak często, czy nie używamy FT, nie ? :)
 
Last edited:
Też tak uważam. Nie wyobrażam sobie lecieć po jakąś pierdółkę, bo np. czegoś zapomniałem, czy mam coś do zrobienia, na drugim końcu mapy, albo zwyczajnie daleko. Bezsens.
Ktoś się chce męczyć i sztucznie sobie nabijać (w tym wypadku tracić) czas - jego sprawa.

ED:
Powyższe opcje z ,,większą wczówką'' też spoko.
Koniec końców od nas zależy czy używamy, jak często, czy nie używamy FT, nie ?

dokładnie, kwestia gustu. Każde podejście dobre, kto co lubi.
 
Ja też zamierzam nie używać szybkiej pozdróży, to samo tyczy się mini mapy którą wyłącze z racji tego że za bardzo na takich pierdach się wzrok koncentruje. Będę używał tylko głównej mapy i wiedźmińskich zmysłów oraz podpowiedzi z dziennika. Moim jedynym dylematem jest tylko poziom trudności hard albo dark... Ogólnie rzecz biorąc jestem graczem który nie jest fanem przechodzenia gier więcej niż raz dlatego chce poświęcić od cholery godzin na gre nawet jeżeli miałbym ją przechodzić pół roku - rok.
 
Widzieliścię liczbę wiosek na tej nowej mapie? ich jest niesamowicie duzo, mam nadzieje ze nie beda to 3-4 domki na krzyz i tablica gdzie sa 2 zlecinia na potwory i to wszystko.
 
A właśnie, tu jeszcze jedna moja wątpliwość
We wrażeniach dziennikarzy napisano, że jeśli ktoś wyłączy znaczniki na mapie/minimapie, to do POI nadal będą go przyciągać dźwięki itd.
Ciekaw jestem, jak to jest z dziennikiem zadań. Czy gra jest tak skonstruowana, żeby dało się trafić w odpowiednie miejsce bez znaczników zadań na mapie?
 
Widzieliścię liczbę wiosek na tej nowej mapie? ich jest niesamowicie duzo, mam nadzieje ze nie beda to 3-4 domki na krzyz i tablica gdzie sa 2 zlecinia na potwory i to wszystko.
Wiosek w samym NML+Novigrad jest 25 i część z nich jest wielkości Flotsam. Przynajmnien według gamestara.
 
Po tych informacjach jestem pewien tylko tego, że będę miał dylemat z poziomem trudności. Jeżeli faktycznie przeciwnicy będą mądrzejsi, to chyba zacznę od normalnego, a nie od łatwego jak zawsze gdy chcę poznać fabułę, trochę wyzwania się przyda. :p
 
Co do fast travela - wg mnie absolutnie nie jest to rzecz obligatoryjna dla wygodnego grania. Warto wspomnieć, że w Skyrim i Fallout New Vegas mody wyłączające FT są bardzo popularne. Niektórzy ewentualnie używają opcji "płatnego" fast travela (wozy i łodzie w Skyrim, w Falloucie np. motocykl zużywający paliwo), tak by miał jakieś konsekwencje i nie był nieograniczony. Biorąc pod uwagę fakt, że w W3 będzie koń, nie sądzę, by życie bez FT było nieprzyjemne.
 
U mnie podobnie, brak FT, ograniczenie elementów HUD'a i najwyższy poziom. Takie szwendanie się po świecie mam za zwyczajnie przyjemne, odprężające, no i pozwalające się lepiej wczuć, dlatego z FT nie korzystam w zasadzie nigdy. A zważywszy na to jak rozwiązano poziom trudności (szkoda, że to tak rzadkie w grach zjawisko), grzechem byłoby pozwolić, aby to bardziej aktywne AI się marnowało.
 
Wiosek w samym NML+Novigrad jest 25 i część z nich jest wielkości Flotsam. Przynajmnien według gamestara.

No potwierdzało by to co EvilChris mówił wcześniej, że wioski wcale małe nie są:
Sorry folks, even though I have played the game, I have only got about 10 hours if hands on time in and was mostly in the prologue and initial area. I never reached any of the major cities. In the small villages I visited all the doors were able to be opened (if they were not locked for story reasons), but there were only 10-20 per village. I can't comment on how many doors there are in cities or how many can be opened as I haven't got that far yet.
 
Jak na razie warownia Czerwonego Barona zdaje się być mniej więcej wielkości Flotsam. A ta warownia to jeden z większych (zaraz po Novigradzie, Oxenfruicie, Kaer Trolde itd.) punktów na mapie. Więc nie wiem czy się znajdzie jeszcze jakaś wioska wielkości Flotsam :p Ale to trudno stwierdzić patrząc na mapę i obserwując wszystko z góry.
 

Attachments

  • rocco-siffredi2.jpg
    rocco-siffredi2.jpg
    17 KB · Views: 31
Top Bottom