I tak wydaje mi się ponurym żartem, że pierwszy krajem, w którym odbędzie się taki pokaz nie jesteśmy my, choć powinno to być oczywiste.
Odnoszę wrażenie, że to tutaj niektórzy wyrobili sobie obraz Bagińskiego jako "pionka który został odsunięty na boczne tory i nie ma nic do gadania" z powodu niektórych zmian w serialu
Cahir, you had one job.Sir Lazlo ma się dobrze, udało mu się spotkać nawet znowu z Ciri..
Nie miał być od początku reżyserem tylko jednego odcinka? Albo "co najmniej jednego" według umowy o ile mnie pamięć nie myli. Zawsze patrzyłem na sprawę tak, że szukali kogokolwiek w Ameryce by ten projekt powstał i powstał za porządne pieniądze, a o reżyserię się ubiegał, bo mógł. Ostatecznie nie skończył na pewno kiepsko, mógł zostać i reżyserem, i producentem, ale sama rola producenta to nie powiedziałbym że są "boczne tory" Wiedział że jak projekt będzie ogarniany przez wytwórnię z hollywoodu to załatwią sztab własnych scenarzystów, reżyserów i artystów i będzie tylko jednym z wielu w teamieA może po prostu z takiego powodu, że jako jedyny z producentów wcześniej miał być reżyserem X odcinków, potem jednak jednego, a potem w ogóle? Na jego rolę przy tworzeniu serialu patrzy się też z perspektywy tego, że to był projekt przez niego zaczęty, to on ogarnął Netflixa, a zatem można stwierdzić, że w jakimś tam stopniu został przesunięty na bok.
Ale Wy wiecie że w serialach reżyser praktycznie nic nie znaczy?
nawet gdyby miał on większe znaczenie niż przy kręceniu serialu
No i faktycznie fajne te "boczne tory" skoro poza Lauren jest właściwie jedyną osobą która udziela wywiadów
Nie miał być od początku reżyserem tylko jednego odcinka?
producenta to nie powiedziałbym że są "boczne tory"
To już wiadomo czemu mówili, "że warto". Oby jednak coś tam jeszcze pokazali z serialu.Na warszawskim evencie 18.12 pojawią się: Henry, Anya, Freya, Lauren i Tomek Bagiński, także na bogato. Wydarzenie będzie biletowane, nie wiadomo jeszcze w jaki sposób będzie można dostać bilety, podejrzewam jakiś konkurs.
Powiedział w wywiadzie, jest to masa detali na poziomie tworzenia scenariusza, zdjęć i postprodukcji. O kwestiach które przeforsował albo mu się nie udało przeforsować to pewnie się nigdy nie dowiemy, ale to w sumie jak z każdym innym producentem przy każdym innym filmie / serialuTo jaka jest jego rola w tym projekcie, o czym decyduje? Bo przypominam, że jest jednym z ojców założycieli tego projektu. Został jednym z kilku producentów, nie słychać nic o przeforsowanych przez niego kwestiach, decyzjach itd.
No robi mniej, bo docelowo miał być reżyserem oraz producentem, co jest na pewno lepsze nić bycie tylko producentem. Jest ojcem projektu, no ale jaką jeszcze lepszą rolę w tej produkcji mógłby dostać? Bo wiadomo, że nie showrunner. W teorii nie licząc Lauren jest w tym teamie "najwyżej" jak się da.To jest prosta kwestia - miał robić więcej, ostatecznie robi mniej. Byl twórcą projektu, ostatecznie jest jednym z wielu bez zadnwgo decydującego akcentu. Chciał sobie reżysernąć odcinki, a ostatecznie nie pozwolono mu na to i w tym kontekście nie ma znaczenia, czy rola reżysera jest duża lub mała. Nawet więcej - jak jest taka mała, nic nie znacząca, to chyba tym bardziej jako pomysłodawcą projektu mógłby dostać.
Na warszawskim evencie 18.12 pojawią się: Henry, Anya, Freya, Lauren i Tomek Bagiński, także na bogato. Wydarzenie będzie biletowane, nie wiadomo jeszcze w jaki sposób będzie można dostać bilety, podejrzewam jakiś konkurs.
Tutaj kolejny wywiad
No, bo już się bałam, że jakieś kpiny sobie urządzają latając po jakichś tam Filipinach czy Argentynach, a do samego Wiedźminlandu nie raczą przyjechać.
Post automatically merged:
Bardzo fajny wywiad, sporo rzeczy, o których jeszcze nie mówił wcześniej