Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Oczywiście rotacja pracowników jest jak najbardziej normalna w tej branży, ale nie w takim stopniu jak w REDzie... W Techlandzie pracują ludzie po kilkanaście lat. W CDP po 7 latach na palcach jednej ręki można policzyć ludzi z oryginalnej ekipy. A w ostatnim czasie odeszło sporo wieloletnich pracowników. Zaglądam sobie czasami na Linkedin i widzę jak wielu ludzi odeszło nawet kilka miesięcy temu. Małgorzata Napiontek- gameplay designer, Arkadiusz Matyszewski- character designer z 5 letnim stażem, Dominik Gotojuch- AI programmer. Założę się, że powodem odejść jest ostry crunch. Podobno zaczął się w kwietniu zeszłego roku. Tak ludzie piszą na forach. Pewnie frustraci, ale jakieś ziarno prawdy musi w tym być.
 
Wybacz :cheers:

Jakbyś jeszcze mógł wyjaśnić o co chodzi dokładniej, to byłbym wdzięczny :) O to że Cię ubiegłem?
@zimny123z
No tak, teraz czas na grywalne demo :E (wtedy to chyba 75% REDów odejdzie)

Nic się nie stało, żartowałem tylko z tego, że mnie ubiegłeś. ;)
 
Miałem sen o demie W3, nic ciekawego, jedna animacja ciosu (od lewej do prawej) i słabe lokacje. Nie warto wykradać ;)
Chociaż po resecie działało normalnie więc może jednak...:hmm:
 
Miałem sen o demie W3, nic ciekawego, jedna animacja ciosu (od lewej do prawej) i słabe lokacje. Nie warto wykradać ;)
Chociaż po resecie działało normalnie więc może jednak...:hmm:

Pożyjemy zobaczymy. Może przyśniła Ci się stara wersja dema.;)
 

Guest 3669645

Guest
Ee. Jak zwykle panika. To chyba oczywiste, że takie decyzje podejmuje się nawet z kilkomiesięcznym wyprzedzeniem. Studio już dawno wiedziało jak to będzie, przecież panowie Ziemak i Szcześnik nie zajmowali się myciem podłóg. Także już mają zastępców a sam W3 nawet tego nie poczuje, jak ktoś wspominał, byli ważni, ale nie aż tak. Tym bardziej, że gra jest już od strony zaprojektowania / wizji jak najbardziej gotowa. Ostateczny kierunek wszelkich prac został już obrany i jakości gry nic już raczej nie zagrozi.


Nie doszukiwałbym się w odejściu pracowników także jakichś teorii spiskowych. Niewykluczone, że powodem mógł być przesadny crunch itd. ale kto to wie? Nie dowiemy się nigdy pewnie. Z pewnością panowie chcieli po prostu spróbować czegoś innego i to w jakim momencie odeszli miało niewielkie znaczenie. 11 bit zostało bodajże założone przez byłych REDów więc coś jest na rzeczy ;) Nie wiemy jakie ich były największe ambicje, może gry niezależne to jest właśnie to co ich najbardziej kręciło, a pobyt w CDPR traktowali jako ciekawą, jednorazową przygodę dzięki której mogli świetnie rozwinąć swoje umiejętności i zdobyć najwięcej doświadczenia.

EDIT:
Maciej Szcześnik: Pracowałem nad serią Wiedźmin już prawie 10 lat. Od dłuższego czasu chciałem podjąć inne wyzwania. 11 bit studios zaproponowało mi pracę nad grami, o których od długiego czasu marzyłem. Jestem fanem produkcji niezależnych i dokładnie nad takimi mam teraz szansę pracować. Mam też okazję tworzyć gry od początku do końca i mieć wpływ na wszelkie ich aspekty. Pozwala mi to lepiej się realizować, podejmować nurtujące mnie tematy i zagadnienia. Mogę też tworzyć gry innych gatunków, o czym zawsze marzyłem.
I wszystko na temat
 
Last edited by a moderator:
Ee. Jak zwykle panika. To chyba oczywiste, że takie decyzje podejmuje się nawet z kilkomiesięcznym wyprzedzeniem. Studio już dawno wiedziało jak to będzie, przecież panowie Ziemak i Szcześnik nie zajmowali się myciem podłóg. Także już mają zastępców a sam W3 nawet tego nie poczuje, jak ktoś wspominał, byli ważni, ale nie aż tak. Tym bardziej, że gra jest już od strony zaprojektowania / wizji jak najbardziej gotowa. Ostateczny kierunek wszelkich prac został już obrany i jakości gry nic już raczej nie zaszkodzi.
Ja tam paniki nie zauważyłem, użytkownicy wręcz żartują ;p
 
Pożyjemy zobaczymy. Może przyśniła Ci się stara wersja dema.;)
Powiem tak. Wziąłem kłeściora od jakiegoś chłopa. Miałem chyba odzyskać z rąk czarnych jakąś rzecz albo zabić gryfa (już tak nie pamiętam zbytnio) misja działa się przy rozbitym statku, wśród skał, przy brzegu morza lub rzeki. Biegnę, paczę a tu nilfgaardczycy się sapią. Bez ogródek wyciągam kosiora i i idę z zamiarem utoczenia im troche krwi. Podchodzę, próbuję zrobić jakieś tricki a tu nic, macha ciągle swoim pierwszym lekkim ciosem z dwójki. Nagle robię wszystko od początku, tym razem idę na klif usiekłem chyba gryfa i podchodzę znowu do czarnych. I w tym momencie zaczął się taniec z mieczem, normalnie nilfgaardzka masakra mieczem wiedźmińskim i już prawie ich wybiłem ale się obudziłem i poczyniłem płacz w poduszkę :crybaby:
Jaką wersję z tego wnioskujesz? Jak daleko są?
 
Powiem tak. Wziąłem kłeściora od jakiegoś chłopa. Miałem chyba odzyskać z rąk czarnych jakąś rzecz albo zabić gryfa (już tak nie pamiętam zbytnio) misja działa się przy rozbitym statku, wśród skał, przy brzegu morza lub rzeki. Biegnę, paczę a tu nilfgaardczycy się sapią. Bez ogródek wyciągam kosiora i i idę z zamiarem utoczenia im troche krwi. Podchodzę, próbuję zrobić jakieś tricki a tu nic, macha ciągle swoim pierwszym lekkim ciosem z dwójki. Nagle robię wszystko od początku, tym razem idę na klif usiekłem chyba gryfa i podchodzę znowu do czarnych. I w tym momencie zaczął się taniec z mieczem, normalnie nilfgaardzka masakra mieczem wiedźmińskim i już prawie ich wybiłem ale się obudziłem i poczyniłem płacz w poduszkę :crybaby:
Jaką wersję z tego wnioskujesz? Jak daleko są?
Wnioskując z Twojego opisu mogę stwierdzić iż to naprawdę preprepre alfa. Pewność zyskam kiedy ponownie wkradnę się do REDanii.
 
No i czego się tak srożysz? Przecież to sny o W3, a temat brzmi "Wiedźmin 3: Dziki Gon" off-top był gdybym pisał o tym w temacie o muzyce albo marketingu. Ale nie martw się, nie miałem więcej snów ;)
 
Ja was proszę nie siejcie defetyzmu. Odeszła para doświadczonych pracowników i co z tego? Skończyli swoje zadanie. Mamy wielu studentów informatyki są już w naszym kraju uczelnie które kształcą specjalistów od gier komputerowych. Zastąpi ich świeża krew, niewykluczone, że zdolniejsza.

Przy W3 pracuje 300 cholernie uzdolnionych osób, naprawdę myślicie, że odejście dwójki pracowników to zagrożenie dla tego projektu? Już jakiś czas temu dziennikarze widzieli gameplay i ponoć prezentował się znakomicie. Spadek, najpewniej chwilowy, cen akcji to tylko dowód na nieznajomość realiów branży drobnych akcjonariuszy.
 
Top Bottom