Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
Warto też zaznaczyć, że ten system zachęca do uprzedniego rozpoznania potworów. Dlatego, że limit mikstur będzie nadal utrzymany (załóżmy, że 3), a więc nie będziesz w stanie mić pod ręką wszystkich mikstur jak w pierwszym wiedźminie. Najczęściej będziesz miał standardowy koktajl na nieprzewidziane sytuacje jak Jaskółka, Gawron i tak dalej. Mikstury, które sczególnie pomagają w walce z jakimś rzadkim typem potwora racej nie będą w twym organizmie często płynąć. Szanse na spotkanie akurat takiego potwora będą nikle. Dopiero jak rozpoznasz potwora będziesz w stanie przygotować to co trzeba i zawczasu spożyć. Z punktu widzenia gampleyu jest to bardzo dobre rozwiązanie. Fabularnie jest to naciągane ale cóż, picie eliksirów podczas walki też takie jest.
 
A ja dalej utrzymuję, że o ile cały ten system picia eliksirów i aktywowania ich efektów zostanie wzbogacony o parę moich starych pomysłów to będzie super :). Mówię tu o tym, że im dłużej zwlekamy z aktywacją tym krótszy i/lub słabszy jest efekt (mniejszy bonus do szybkości ataków itp) Oprócz tego zwiększająca się z czasem toksyczność, która może w końcu doprowadzić do naszej śmierci. Zastopować jej wzrost można tylko aktywacja efektu. Coś podobnego zauważył też ktoś wcześniej.
Cały system nie pozwalałby biegać godzinami z eliksirem czekającym tylko na walkę z bossem (którego swoją drogą w grze nie ma :], ale nie mówcie mi, że Król Gonu z którym oczywiście stoczymy epicką ostateczną batalię, będzie "potworem, którego można normalnie spotkać w świecie gry" ;]), bo jak wiadomo zmarnięty Geralt pobiegać, nie pobiega.
Nie mówcie też, jaki to system eliksirów w jedynce nie był świetny, bo dla mnie był jeszcze bardziej naciągany niż ten. (z tym, że ten można jeszcze jakoś wyjaśnić.) Bierzemy łyka w samym środku walki z chmarą kikimor lub kilkunastoma bandziorami salamandry i efekty widać w sekundę? Skoro eliksir może zacząć działać w organizmie Geralta w mgnieniu oka, to jak dla mnie równie dobrze ten organizm może wstrzymać jego działanie.
 
Lepiej gdyby zwyczajne wydłużyć działanie eliksirów. W każdej z książek Geralt pił je przed walką i nie było nawet wspomniane o samowolnym aktywowaniu. Nie uwierzę, że w tak ogromnym świecie jaki ma nam zaoferować W3 spotkamy potwora wymagającego wypicia eliksirów częściej niż raz na kilkanaście może kilkadziesiąt minut. Dlatego lepiej jest wydłużyć działanie do przykładowo 20 min. Starczy czasu na walke nawet kiedy oglądamy przerywniki. No ale zrobili jak zrobili... Jak pisze Booraz takie rozwiązanie również zniechęci do przeprowadzania śledztwa.

Mnie bardziej ciekawi czy w grze pojawi się znak Somne :). Co prawda Sezon Burz wyszedł kiedy gra była już pewnie w zaawansowanej fazie prac lub prawie ukończona. Raczej się na to nie nastawiam. Niemniej jednak użycie go chociaż w 1, może 2 questach (na takiej zasadzie jak Aksji) chętnie bym zobaczył :D.
 
@Booraz
Trzeba przyznać, że Redzi znaleźli dość sensowny kompromis miedzy grywalnością a książkowością.

@Crushon
O ile pomysł ze słabnącymi efektami nieaktywowanych eliksirów popieram, to rosnąca toksyczność prowadząca do śmierci jest bezsensowna. Skoro eliksiry nie zabiły Geralta od razu, dlaczego miałyby to zrobić po czasie, gdy ich moc zmalała.
 
Ja rozumiem to w ten sposób.

Zawsze będziesz miał wypite eliksiry, które będą uniwersalne w walce z każdym potworem, ponieważ możesz je aktywować kiedy chcesz. To zniechęci do tworzenia eliksirów na konkretne potwory, bo nie mamy pewności czy takie spotkamy.... więc przydaje się śledztwo.

Dobra mój błąd źle to zrozumiałem :)
 
Oho, wszyscy piszą, że przecież to tylko gra, że nie wszystko musi być realistyczne, ale jakoś w dwójce wypijało się mikstury przed walką i było dobrze tylko ludzie zaczęli płakać, że nie mogą sobie chlapnąć w trakcie walki jak w jedynce. Teraz REDzi chcą zadowolić obie grupy i wychodzi jakiś absurd. To właśnie było fajne w dwójce, że tak jak w książkach trzeba było najpierw zorientować się co grasuje w okolicy i/lub z kim/czym przewidujemy się zmierzyć i na podstawie tego dobrać stosowną mieszankę. Geralt nie był przecież jakimś cieniasem (ani w książkach ani w grach) żeby bez napojów od razu obrywać w starciu z byle menelem czy podrzędnym stworkiem więc jak mikstury wyparowały z organizmu to jeszcze nie był koniec świata.

To już lepiej żeby wrócili do systemu z jedynki, ale na kołowym menu (kiedy spowalniamy czas) można by wybrać jedynie te mikstury, które mieszczą nam się w slotach przy kurtce. Jeśli mamy miejsce na jeden to sięgniemy tylko po jeden w czasie walki, pozostałe wyjmiemy poza walką. Jeśli dwa sloty to dwie mikstury itd.
 
@patryk1194 bo organizm Geralta cały czas wstrzymuje jego działanie. Jestem słaby z biologii, ale konsekwencje wstrzymywania działanie czegoś takiego kojarzą mi się z osłabieniem tego organizmu, a tym samym ze zwiększeniem jego podatności na toksyny czy coś w ten deseń
 
Znowu siejecie panikę, jak przy systemie walki... (5 min wymieniania innych rzeczy), mając jedynie szczątkowe informacje.

Edit
Po 1 w książce efekty eliksirów trwały bardzo długo, po 2 potwory były czymś dużo rzadziej spotykanym niż w grze, po 3 nic nikogo nie zmusza by od razu aktywował eliksir, graj jak chcesz...
 
Last edited:
Też specem nie jestem ale jeśli organizm radzi sobie z bakterią, wirusem w pierwszych godzinach/dniach po infekcji to później jest już lepiej. Może tak samo jest z toksynami.
 
A o czym rozmawiać skoro nowych materiałów brak? Trzeba znaleźć jakiś temat zastępczy (np. szukanie dziury w całym). Mam nadzieję, że w marcu dowiemy się czegoś nowego. Inaczej forum skończy jak Cyberpunkowe.
 

Guest 3669645

Guest
W3 (prawdopodobnie, bo w sumie to chyba nie wiadomo czy to o Wiesia chodzi) na X1 trybić ma w 720p, a na PS4 w 900p (starają się nabić 1080p).

Jeśli to prawda, to z pewnością nikt z nas zaskoczony nie jest. No, w sumie zaskakujące jest te 900p na PS4, bo spodziewałem się także 720p. Jak każdy inny developer REDzi decydują się iść w lepszą jakość grafiki niż w większą rozdzielczość -No i chyba dobrze, bo jakość HD jest raczej wystarczająca. NA PC pewnie też będę na takiej grał, chcąc odpalić więcej graficznych wodotrysków :p
 
Pewnie że dobrze. Jakoś tyle lat się grało w 720p i dobrze było (nie mówię teraz o pc). A to czekanie na Wiedźmina to istna męczarnia :) ale mam w głowie plan, genialny plan :E
-pod koniec lutego "Thief"
-pod koniec marca dodatek do Diabolo - na nim pociągnę z 3-4 miech spokojnie :)
a potem to już tylko mieć nadzieję że W3 wyjdzie niebawem i oglądać 328 raz gameplay który wtedy już na pewno będzie dostępny :cheers:
 
Takie zestawienie rozdzielczości na konsolach 720p/900p, no to jeśli się nie mylę identyczne jak w przypadku BF4 na nowe konsole, tyle że tam fpsy" ruchome" bliżej 60fps, a tutaj stałe 30fps. Coś mam przeczucie że nie będzie najgorzej z optymalizacja na PC, zresztą chyba sam będę raczej wolał grac w 720p ale więcej suwaków w prawo, niż wyższa rozdziałka kosztem efektów,
 
Last edited:
W3 (prawdopodobnie, bo w sumie to chyba nie wiadomo czy to o Wiesia chodzi) na X1 trybić ma w 720p, a na PS4 w 900p (starają się nabić 1080p).

Jeśli to prawda, to z pewnością nikt z nas zaskoczony nie jest. No, w sumie zaskakujące jest te 900p na PS4, bo spodziewałem się także 720p. Jak każdy inny developer REDzi decydują się iść w lepszą jakość grafiki niż w większą rozdzielczość -No i chyba dobrze, bo jakość HD jest raczej wystarczająca. NA PC pewnie też będę na takiej grał, chcąc odpalić więcej graficznych wodotrysków :p

Jestem ciekawy czy CDPR się odniesie do tego przecieku. Wystarczy poczytać neogaf czy inne fora i jak negatywnie ta informacja jest tam odbierana, więc nie robi to dobrze marketingowi Wiedźmina 3. Tymbardziej kiedy wstawia się go między Watch Dogsem który będzie dysponował 900p/1080p. Tyle że jestem przekonany że Wiedźmin 3 będzie znacznie lepszy graficzne od WD. Inna sprawa to kolejny raz jest to potwierdzenie tego jak słabe są te nowe konsole, które już na początku nie dają sobie rade z grami, to co będzie za pare lat?
 
Top Bottom