Warto też zaznaczyć, że ten system zachęca do uprzedniego rozpoznania potworów. Dlatego, że limit mikstur będzie nadal utrzymany (załóżmy, że 3), a więc nie będziesz w stanie mić pod ręką wszystkich mikstur jak w pierwszym wiedźminie. Najczęściej będziesz miał standardowy koktajl na nieprzewidziane sytuacje jak Jaskółka, Gawron i tak dalej. Mikstury, które sczególnie pomagają w walce z jakimś rzadkim typem potwora racej nie będą w twym organizmie często płynąć. Szanse na spotkanie akurat takiego potwora będą nikle. Dopiero jak rozpoznasz potwora będziesz w stanie przygotować to co trzeba i zawczasu spożyć. Z punktu widzenia gampleyu jest to bardzo dobre rozwiązanie. Fabularnie jest to naciągane ale cóż, picie eliksirów podczas walki też takie jest.