Wiedźmin 3: potwory

+
Wiecie, wczoraj z braku zajęć postanowiłem zrobić... cennik wiedźmiński. Przeanalizowałem kilka książek i zapisałem tyle informacji ile tylko znalazłem, chodź i tak pewnie, będzie trzeba go uzupełnić. Reszta w spoilerze.
Mantikora - 200 koron, chodź można zejść do 150
Mglak - 50 koron
Wilkołak minimum 50 koron
Utopiec - (to informacja z gry!) 60 orenów
Kotołak - W dawnych czasach 2 srebrne grosze, ale można przypuszczać, że teraz cena jest podobna do tej z wilkołaka
Wąpierz - Kiedyś 4 srebrne grosze, dziś równowartość dobrego konia pod wierzch (200 koron?)
Kikimora - Nie pamiętam dokładnie, ale chyba gdzieś koło 30 koron
Kuroliszek - 200 koron, ale cenę można podbić do 220 - (Pióra Kuroliszka - od 5 do 10 koron)
Zeugel - Nie pamiętam dokładnie bo książkę pożyczyłem, ale z podatkiem dochodowym to było 180 lintarów
Sukkub - W zależości od sytuacji, ale oferta Pań i Panów z Beauclair z pewnością mała nie była
Bazyliszek - 200 lintarów
Iryd - 50 koron
 
Mała uwaga - zeugl, a nie zeugel. :)

@ down,
Syrenka ma na imię Sheenaz.
:)
Sorry, koledzy, mam dziś chyba dzień poprawiania i korygowania wszystkiego. ;)
 
Last edited:
Tylko po co istotom żyjącym w wodzie do obrony itd. Skrzydła? Ewolucji się chyba coś pomyliło :p Każda wymówka bez udziału magii będzie słaba.

A gdyby to były "inne" syreny, to raczej nie nazywałyby się syreny. Wątpię że będą dzielić się na syrenki zwykłe i na syrenki deluxe. Marcin się w temacie już wypowiedział i skoro nas nijak nie uspokoił, to znaczy, że jest źle.

Zawsze można podzielić tę morską rasę na dwa gatunki:

Syrenki - pokojowe i bliższe ludziom, morskie niewiasty, których podejście do ludzi jest raczej neutralne. Tak jak to było z Shenazz.

Syreny - trochę większe od swego pokojowego odpowiednika, bywają wyjątkowo lubieżne i dla własnej satysfakcji (lub przez przypadek pośpiesznie pragnąc przyblirzyć ich do siebie w swym środowisku naturalnym) topią nieostrożnych ludzi. Postrzegają to jako zabawę, ponieważ są bardzo niestabilne (pod względem odbierania środowiaska jak/odczuwania własnych emocii). Powoduje to wrażliwość na rożnego rodzaju wpływy, zarówno zawirowania emocjonalne jak i zakłócenia miejsc mocy.
Cechy te spowodować by mogły przemianę wywołaną znalezieniem się w zasięgu wiru między wymiarowego rozwartego przez Gon, który konsekwencją swego przybycia doprowadził je (prawie wszystkie) do wypaczenia. Spowodowało to widoczne deformacje wynikające z tego, że syrenom w przeciwieństwie do syrenek,
przed przemianą bliżej było do potworów niż ludzi.
 
Last edited:

Guest 3669645

Guest
@up Bardziej naciągane to już być nie mogło, no ale ok. Lepsze to niż jedne zmutowane syreny. Tylko pytanie czy REDzi zrobili 2 gatunki syren? Nic na to nie wskazuje. A i Marcin na pewno dałby nam chociaż wskazówkę, że to nie te same syrenki.

Wąpierz - Kiedyś 4 srebrne grosze, dziś równowartość dobrego konia pod wierzch (200 koron?)
Pytanie tylko jaki wąpierz, z tego co mówił Geralt takiego wyższego to pewno jeno król mógł opłacić :p O ile wgl by się Gerwant zgodził, bo zdawało się, że nie dałby sobie rady z takim Regisem. Przynajmniej takie wrażenie sprawiał.

Dziwne trochę te ceny niektóre, wilkołak tylko 50 koron... Aż tak słabe są wilkołaki? Co prawda w sadze z jednym sobie poradził bez najmniejszego wysiłku, ale tylko dlatego, że ten się poddał. A kuroliszek 200 koron. Czytając książki odniosłem wrażenie, że taki kuroliszek to pierdółka.
 
Last edited by a moderator:
A kuroliszek 200 koron. Czytając książki odniosłem wrażenie, że taki kuroliszek to pierdółka.

Zauważ, że cenę podbija koszt uzyskanych z niego składników alchemicznych i trofeów. O ile w sali tronowej wypchany wilkołak może nie wyglądać zbyt estetycznie, o tyle powieszony pod żyrandolem kuroliszek jest ciekawą ozdobą ;)

Dobrze IMHO byłoby odwzorować to w grze. O ile na wsi zapłata zależy od tego, jak dany potwór uprzykrza się ludności, o tyle w mieście zleceniodawcy doliczaliby możliwość spieniężenia truchła.
 
A potem będzie nam Geralt z taką dajmy na to mantikorą na grzbiecie po rynku zachrzaniał. Poprzestańmy już lepiej na trofeach. Chociaż z drugiej strony jakby Płotce zrobić upgrade do kategorii B+E to czemu nie.

Można by dodać nawet taki motyw, że straż w większych miastach nie chce Geralta ze ścierwem wpuścić.
 
Last edited:
A potem będzie nam Geralt z taką dajmy na to mantikorą na grzbiecie po rynku zachrzaniał. Poprzestańmy już lepiej na trofeach. Chociaż z drugiej strony jakby Płotce zrobić upgrade do kategorii B+E to czemu nie.

Można by dodać nawet taki motyw, że straż w większych miastach nie chce Geralta ze ścierwem wpuścić.

W tej kwestii bardzo dobrze mógł by pasować, znany z W2, system ewakuowania Arjana/Odrina....

Ciekawe czy animacja dźwigania Triss przez Vernona mogła by zostać ponownie wykorzystana w przypadku kuroliszka...
 
Mitologia grecka jest pełna pomysłów z kosmosu. To jest właściwie jeden wielki kosmiczny pomysł.

Sory że to robie ale musiałem. Mitologia dla Starożytnych Greków był jak katolicyzm dla nas. Ja np. Teraz uznaje że Katolicyzm jest pełny pomysłów z kosmosu. Ba, jestem nawet ateistą. Ale dobra, jak dla mnie co do potworów to wszystko mi się podoba, i na pewno REDzi będą mieli wyjaśnienie do stworków które nie wystąpiły w sadze np. a chcą stworzyć na potrzeby gry.

BTW. Drogi Jacku Rzeźniku, zapomniałeś o Strzydze :p.(Strzyga D:)

BTW. Wracajac do syren, zapomnieliscie o tym ze może to tez wygladac jak ,,powolna przemiana" w tego latającego stwora. Cos jak Mutanty w niektorych filmach lub grach.
 
Last edited:
Nie model, ino concept :p

Mam mieszane uczucia. Pod względem wizualnym nie mam nic do zarzucenia, ale lore'owym... dotychczas gryfy były czteronożne, to roki miały jedynie tylne odnóża i skrzydła :p

Rok:


Gryf:

@Marcin Momot
Czy "Griffin" może zmienić nazwę na "Roc"? :)
 
Last edited:
@Carramba1
Gryfrok? Rokogryf? Rokryf? :hmm:

Szczegóły anatomiczne pokroju pazurów mogą się różnić, Gra Wyobraźni to nie kanon - a więc Rok może otrzymać pazury na skrzydłach.

Jednak liczbę kończyn bym zachował.
 
Ten wizerunek gryfa pojawił się już wcześniej, tyle że w o wiele gorszej jakości. Na kartach do oficjalnej planszówki.
 
Bardzo ciekawe przedstawienie Gryfa. I nie jest to może coś wielkiego, ale podoba mi się, że Redzi nawet do czegoś tak oczywistego, jak wizerunek Gryfa potrafią dodać z sukcesem coś własnego i, że nie jest to po prostu kalka z innych gier.
 
Akurat wizerunek gryfa z komiksu "Racja stanu" bardzo mi odpowiadał. Do wersji dwunożnej z trójki nic bym nie miał, gdyby nie to, że niemal identycznie wyglądał rok w "Grze Wyobraźni" (oraz w mitologii perskiej...).

E: Sporo o mitologicznym roku opowiada artykuł z angielskiej wikipedii. Całkiem ciekawe stworzenie. Może się pojawić, model już Redzi mają :harhar:
 
Last edited:
A ja chcę oprócz Roka i Mantykory zobaczyć:
- Chobołdy
- Błędne ogniki
- Fledery
- Kociozmory ;)
- Nietopyrze
Jeśli pojawią się w grze, to mi wystarczy żebym był usatysfakcjonowany pod względem potworów.
 
Schizyczna ta baba jaga nie @Nars ? Wyobrażam ją atakującą w podobny sposób do upiorów z W2.
Mam nadzieję, że nie będzie miała do wyeliminowania gruczołów:D
 

Guest 3669645

Guest
@up O ile w ogóle zaimplementowali taką "babę jagę" :D Oby, bo też uwielbiam ten art, bardzo podoba mi się każda wizja z tych wiedźm. Jakbym widział ilustracje z starych książek z bajkami i baśniami, które po nocach mi babcia czytała :D
 
Top Bottom