Oczywiście należy pominąć fakt, że opisujesz działanie magii.
A na przykładzie syren raczej nie mamy do czynienia z klątwą czy oszalałą morszczynką, tylko zwyczajnie syrena wypełza na plaże i dokonuje poważnej zmiany wyglądu. I nie mam na myśli użycia szminki.
A na przykładzie syren raczej nie mamy do czynienia z klątwą czy oszalałą morszczynką, tylko zwyczajnie syrena wypełza na plaże i dokonuje poważnej zmiany wyglądu. I nie mam na myśli użycia szminki.
Last edited:
W tym wypadku wydaje się, że problem polega jednak na tym, że mowa o syrenach z "wiedźminlandu", nie mitologii greckiej.
I tak się złożyło, że bohaterem jest nie Dedal z Aten, tylko Geralt z Rivii.
W związku z czym wypadałoby być konsekwentnym, licentia poetica ma jednak pewne granice.
Ale jak pisałem, jeśli ta zmiana ma uzasadnienie, a wierzę że ma, to nie widzę problemu.
Nie, ja tylko nie traktuje syren jak zwykłego rodzaju zwierzęta typu wilk. Zresztą, kto powiedział że zmiana taka nie następuję pod względem magii. Być może jakiś nieszczęśliwie zakochany człek rzucił klątwę na biedne syrenki, kto wie co się stało. Niemniej jednak możliwym jest znalezienie odpowiedniego wytłumaczenia. Poza tym, Shasiu dał jeszcze lepszy przykład. W wyniki koniunkcji sfer powstały różne dziwne rzeczy.
Ja natomiast sądze, że ktoś od redów podczas napadu weny twórczej uznał, że wsadzenie do jednego wora mermaid i siren będzie dobrym pomysłem, bo rozwiąże to problem z myleniem tych istot. Poddani Aglovala byliby zdziwieni, że syreny, które czasami widują, wyłażą na brzeg by sobie polatać i w wolnych chwilach pourywać głowy nieostrożnym rybakom.
Jak będzie miał następny taki napad, to zalecałbym wstrzymanie oddechu.
Jak będzie miał następny taki napad, to zalecałbym wstrzymanie oddechu.
Trochę przesadzacie, nawiązanie do greckiej mitologii nie jest złe, a przecież można to różnie wytłumaczyć. Np że niektóre syreny mogą zmieniać postacie z jakichś powodów, np po tym jak dziki gon przepłynął przez morze na swoim statku, z syrenami zaczęły się dziać dziwne rzeczy i zaczęły atakować przypadkowych morskich podróżników. A nawet jak nie zostanie wytłumaczone, to każdy może sam sobie to zinterpretować.
To będzie zapewne tak wyglądać:
Biedny Agloval. Ciekawie musiały wyglądać te "schadzki" na kamieniu na plaży...
@solan7 nie wywołuj Białego Wilka z Brokilonu...
@BeksaLala, ma być 80 gatunków, jeżeli ujawnią około 30stu, i to tych nowych, czy bardziej zmienionych w stosunku do Sagi, to nie zdradzą Bóg wie ile, a mogą się ustrzec przed jakimś nietrafionym pomysłem.
@BeksaLala, ma być 80 gatunków, jeżeli ujawnią około 30stu, i to tych nowych, czy bardziej zmienionych w stosunku do Sagi, to nie zdradzą Bóg wie ile, a mogą się ustrzec przed jakimś nietrafionym pomysłem.
Nie chcę nikogo broń Boże obrazić, ale trochę niektóre posty przypominają mi takich 6-latków mówiących"ale psecies w bajce było 12, a nie 11 krasnoludków".
Trochę zaufania do REDów i pozwólcie im na własny sposób interpretować potworki
Trochę zaufania do REDów i pozwólcie im na własny sposób interpretować potworki
Trochę zaufania do REDów i pozwólcie im na własny sposób interpretować potworki
Mistrzu Jaskrze, ułóż proszę balladę o tym, co widział w takiej latającej szkaradzie książę Agloval podczas schadzek na plaży
O, to, to. Na to mógłbym przymknąć oko
Jak to mówią na dzielni - każda potwora znajdzie swego amatora.
Ja jestem sceptycznie nastawiony w tym temacie. Nic nie wskazuje na działania tajemniczych klątw czy bóstw, wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że ma to być standardowe zachowanie syren. Przez większość czasu miłe, ładne i przytulne, a czasami im odbija, tracą na inteligencji oraz urodzie i wyłażą z nich demony. Może to jakaś metafora kobiecości?
Ja jestem sceptycznie nastawiony w tym temacie. Nic nie wskazuje na działania tajemniczych klątw czy bóstw, wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że ma to być standardowe zachowanie syren. Przez większość czasu miłe, ładne i przytulne, a czasami im odbija, tracą na inteligencji oraz urodzie i wyłażą z nich demony. Może to jakaś metafora kobiecości?
To by był fajny pomysł. "Potwory i inne stworzenia w W3"Mam taką propozycję, aby rozszerzyć ten temat o zwierzęta (czytaj: w 90% Płotka) żeby całą faunę Wiedźminlandu w kupę zebrać. Nowego tematu nie ma sensu robić bo pewnie będzie tego mało, ale teraz w ogóle nie ma gdzie o tym dyskutować
To ja chcę w W3 dużo kotów
BTW, mało kto zwrócił chyba uwagę na to, iż w grze będą wieloryby. Jak myślicie, taki gigant będzie w stanie przewrócić naszą łódź??
Czy będzie w stanie? Pewnie tak ale pewnie tego nie zrobi
Attachments
-
A-southern-right-whale-mother-seen-under-a-whale-watching-boat-in-Peninsula-Valdez-Argentina-MAI.jpg
Można jako taki smaczek dodać, że wieloryby będą nas ignorowały, ale jeśli "zapłyniemy" im drogę, a one będą się wynurzać to mogą wywrócić łódkę np. ogonem podrzucić. A i fajnie by było gdyby mogły nas zmoczyć fontanną z nozdrzy
Taki składnik alchemiczny "woda z nozdrzy wieloryba"