Serio. Zbierałem tylko wtedy, gdy miałem braki w zapasach.Serio?
Serio. Zbierałem tylko wtedy, gdy miałem braki w zapasach.Serio?
Kto wie, może coś takiego w okolicach Mahakanu może będzie [byle y nie wchodzić w Asasina ]Tylko ja sobie tego gabriela inaczej wyobrażałem. To jest cały czas mała kusza i jako taka nie zasługiwałaby na miano wynalazku i nową nazwę. Bardziej widzę gabriela w formie pistoletu wyrzucającego małe bełty za pomocą mocnej sprężyny.
I nawet byłoby to poręczniejsze do noszenia dla Geralta.
Brak baz, brak podziału na rubedo, nigredo itp., brak możliwości eksperymentowania, toksyczność praktycznie nie miała znaczenia.A w czym to się tak strasznie różni alchemia w W2 od alchemii w W1 poza brakiem baz na eliksiry?
Jesli dobrze zrozumiałem, to polowanie miało pozwolić na pozyskiwanie składników na sprzedaż i do wytwarzania przedmiotów.To samo dotyczy bzdurnego polowania na zwierzęta które rzekomo ma być ale już głodu nasz bohater nie odczuje więc nie wiem po co.
Mam nadzieję, że nie. To byłby strzał w kolano. I to oba, w dodatku z pancerfausta.
Nie pojmuję, jak ma działać alchemia, ale żeby nie okazało się, że zamiast ją usprawnić (bo było co) całkowicie skiepścili.
Lubiłem zbierać ziółka i inne duperele potrzebne do wykonania mikstur i następnie je warzyć.
Podobała mi się idea z bazami alchemicznymi. I wszystko to do piachu w imię respawnujących się magicznie mikstur?
To musi być jakieś nieporozumienie.
Brak baz, brak podziału na rubedo, nigredo itp., brak możliwości eksperymentowania, toksyczność praktycznie nie miała znaczenia.
Jesli dobrze zrozumiałem, to polowanie miało pozwolić na pozyskiwanie składników na sprzedaż i do wytwarzania przedmiotów.
"running it with an I5, 16 GB of RAM, and a GTX770 will go pretty well" (the journalist asked about those specs), "
Z intera, przetłumaczone z tego artykułu: http://www.3djuegos.com/juegos/avances/15476/4209/0/the-witcher-3-wild-hunt/
Ponoć na takim sprzędzie szła wersja na PC. Jak dla mnie nie ma szans że mieli ustawione maks detale. Nie rozumiem w sumie takiej polityki, zamiast włączyć grę na tytanie, i7 z wymaksowanymi detalami gdzie pewnie wszystkim by szczęki poopadały i chodziło by pewnie płynniej, to takie pół środki, o ile to prawda.
I to jest totalna bzdura. Jak już wielokrotnie pisałem, polowanie na zwierzaki byłoby fajnym dodatkiem gdyby Geralt miał przynajmniej podstawowe potrzeby takie jak zmęczenie czy głód. Trzeba byłoby spać i jeść, jeśli jesteśmy w dziczy z dala od karczmy, a zapasy się kończą to po prostu upolujemy jakiegoś zająca czy bażanta, opieczemy nad ogniskiem, a po posiłku kimniemy się pod drzewem. Jeśli jednak polowanie na zwierzęta ma być dodatkową opcją na zarobek i wytwarzanie przedmiotów oprócz polowania na potwory to mi to już nie pasuje. Wiedźmin w celach zarobkowych poluje na potwory, nie na zwierzęta. No ale cóż, w każdej grze z otwartym światem poluje się na zwierzęta (nawet w GTA5) więc widocznie Wiedźmin też to musi mieć.
Nie stwierdziłem, że wyklucza, odpowiedziałem tylko innemu użytkownikowi na pytanie co się różniło w systemie alchemii z W1 od tego z W2.Już pisałem, że samo-napełniające się mikstury nie wykluczają eksperymentowania. Samo-napełnianie ma rozwiązać zupełnie inny problem.