Wiedźmin 3: Dziki Gon najbardziej oczekiwaną grą roku 2015! Zobacz nowy trailer!

+
Nie mam siły przebijać się przez 30 stron ale pewnie spróbuję, niech tylko ktoś mnie uświadomi z pewną rzeczą.

Ile razy przewinęło się słowo "downgrade" i ile razy ktoś pytał jak ja spytam, "jest wersja nieskompresowana?".
 
Oj, panie, szkoda gadać. Jak zwykle jest bitwa pomiędzy zwolennikami teorii downgradowych, a tymi, którym gra się podoba, trailer też. Trochę racjonalnych wypowiedzi też było, ale zdecydowanie za dużo przepychanek o to, kto ma rację.
A, wersji nieskompresowanej jeszcze nie ma, ale pewnie będzie.
 
Nie mam siły przebijać się przez 30 stron ale pewnie spróbuję, niech tylko ktoś mnie uświadomi z pewną rzeczą.

Ile razy przewinęło się słowo "downgrade" i ile razy ktoś pytał jak ja spytam, "jest wersja nieskompresowana?".


Downgrade - 89,5 raza
Jest wersja nieskompresowana - 67 razy
 
Last edited:
To jest właśnie ta klientela o którą wszyscy twórcy biją się, aby osiągnąć sukces. Takiej klienteli trzeba tyłek podcierać, bacząc przy tym żeby nie urazić.

To kolejna bzdura. Jeżeli można cokolwiek powiedzieć o "growej" klienteli, to że można i podać przysłowiowe gówno na talerzu i sprzedać je wyłącznie marketingiem.
CDPR celował w klientelę bądź-co-bądź niszową, bo wymagającą jakości i szczerości. Gdy stawia się wysoko poprzeczkę, to potem jeszcze trzeba przez nią przeskoczyć.

Śmieszą mnie też trochę ludzie, którzy myślą, że "wersja nieskompresowana" będzie miała nagle lepsze modele i tekstury w większej rozdzielczości. Większość "potknięć" tutaj ma związek z rzeczami zupełnie niezależnymi od YT.
 
@Singami - dobrze, że zacytowałeś, bo chociaż tyle przetrwało z mojego wpisu :)

CDPR nie celuje w klientelę niszową. Nie ma prostego podziału na klienta wymagającego i nie wymagającego. Uwierz mi, że jest ten specyficzny rodzaj klienta ignoranta, który najmocniej drze japę. Rzecz w tym, że czasem w tym hałasie trudno odróżnić klienta wymagającego od tego drącego ryja ignoranta.
 
Last edited:
Że niby mają zacząć sprzedawać gry tylko w Polsce, gdzie po dwudziestu latach produkcja się nadal nie zwróci?

To tniesz wydatki wtedy. Ciekawe ile kosztuje: grafika, niepotrzebne "featuresy" dla murikańców (czekam na edit od niebieskich ;]), marketing i inne - bądź co bądź niepotrzebne pierdoły.

Nie mam nic przeciwko indykom o jednocyfrowej liczbie twórców. Jednak jak się chce podbijać światy, robić dwa akty drugie, openworldy i pełne "profesjonalne mocapy scen seksu" to trzeba rozszerzać target o casuali.
 
@Singami - dobrze, że zacytowałeś, bo chociaż tyle przetrwało z mojego wpisu :)

CDPR nie celuje w klientelę niszową. Nie ma prostego podziału na klienta wymagającego i nie wymagającego. Uwierz mi, że jest ten specyficzny rodzaj klienta ignoranta, który najmocniej drze japę. Rzecz w tym, że czasem w tym hałasie trudno odróżnić klienta wymagającego od tego drącego ryja ignoranta.

Jak dla mnie to podział bardzo prosty i relatywistyczny - jest to klient po prostu wymagający oglądany z neutralnego punktu widzenia i klient wymagający oglądany z punktu widzenia fanboy'a.
Nie mówię, że nie ma ludzi, którzy szukają błędu we wszystkim, ale na pewno są to osoby bardziej wartościowe niż te, które przyjmują wszystko bezkrytycznie.
 
Mówicie o tej wersji z Gry-online ?

Mógłby ktoś na pw wysłać link?
 
Last edited:
Aż się zarejestrowałem. Kurcze, szkoda, że zaczynam od takiego delikatnego offtopowania, ale nie mogę się powstrzymać.

Mówi się, że Polacy to mistrzowie narzekania. Nie wiem, może. Za to pewnikiem jest, że w internecie (polskim i ogólnie) porobiło się ostatnio tak, że jak nie propsujesz czegoś ślepo, to w moment dostaniesz łatkę hejtera, marudy, itp. Zgodnie z tą tendencją, jeśli miałbym na podstawie tego zacnego forum powiedzieć, w czym Polacy są mistrzami, to odpowiedź byłaby jedna - w narzekaniu na narzekaczy. Pozwólcie więc, że wejdę na jeszcze wyższy poziom i ponarzekam na narzekających na narzekaczy:

Po pierwsze - rozumiem, toleruję, akceptuję, że są tacy gracze, którym grafika kompletnie zwisa albo dla których jest ona kwestią przynajmniej trzeciorzędną. Nie mam żadnego problemu z poglądami, że ważniejsze są: fabuła, klimat, mechinka, ba, zgadzam się z tym nawet w dużym stopniu, ale... (zawsze jest jakieś ale) chciałbym, żeby w podobny sposób gracze ci zachowywali się w stosunku do tej grupy, dla których grafika jest kwestia istotną, dla których to ważny element budowania świata przedstawionego, którzy dzięki niej czują lepszą immersję czy nawet po prostu lubią sobie popatrzeć na ładne rzeczy na ekranie/telewizorze. Proszę więc serdecznie tych, którym to zwisa, żeby spokojnie zwisało dalej, ale żeby nie marudzili, że ktoś wyraża zaniepokojenie bo z aspektem gry, na którym mu zależy, dzieje się coś niedobrego.

Po drugie - trailer, teaser, jak zwał tak zwał. Czego można się dowiedzieć z trailera? Czy można poznać mechanikę gry? Czy porywająca (lub nie) fabuła ujawni się, w całej swojej złożoności, w materiale na półtorej minuty? Czy oglądając te półtorej minuty można z całą pewnością mówić o zbudowanym z najróżniejszych elementów klimacie? Odpowiedzcie sobie sami (no klimat jeszcze jakoś może przesiąkać). Co w takim razie zostaje do oceniania i dyskutowania, oprócz ogólnego wrażenia i jakichś wychwyconych smaczków? Dobrze słyszę? Ktoś nieśmiało powiedział "grafika"? Brawo, sto punktów dla tego pana.

Po trzecie - wszyscy wiemy jaki jest obecnie rynek gier. Mam też nadzieję, że przynajmniej 3/4 forum to nie naiwniaki i mają świadomość, że CDPR, przy wszystkich swoich zaletach, to nie jakieś wieloosobowe wcielenie Jezusa, który wrócił na ziemie niosąc graczom Dobrą Nowinę, Miłość, Sprawiedliwość i Prawdę. Niektóre wiernopoddańcze posty trochę mnie niepokoją, ale to chyba cały ten HYPE, o którym tyle się mówi. Tak czy inaczej, mamy prawo obawiać się jak będzie wyglądał efekt końcowy, skoro prezentowane materiały pokazują, w miarę stopniowo, coraz gorszą jakość, chciałbym tu zaznaczyć - cały czas dobrą jakość (choć w tym trailerze było kilka ujęć, gdzie nawet biorąc poprawkę na te youtubowe kompresje, nie można tego nazwać dobrą, nextgenową grafiką), ale jednak nawet najbardziej zadżumiony hajpem fan przyzna, że mamy do czynienia z co najmniej pewnymi niepokojącymi fluktuacjami. Kiedyś materiały z przygotowywanych gier były wraz z postępem prac coraz lepsze, teraz się wszystko poplątało i gdzieś z tyłu głowy musi siedzieć casus Watch Dogsów. Dlatego też irytują mnie strasznie teksty, że "Jakiej grafiki wy chcecie? Na dwór wyjdźcie, będzie fotorealistycznie" i inne tego typu jakbyśmy rzeczywiście oczekiwali nie wiadomo czego, kiedy my po prostu oczekujemy żeby nie było gorzej niż na materiałach z roku pańskiego 2013.

Się rozpisałem, musiało siedzieć we mnie od dłuższego czasu, a może to ten hype :)? Pozdrawiam
 
Last edited:
Ale może, skoro wiadomo, że na forum nie linkujemy do ftp, to powstrzymajmy się też od rozmów na ten temat, hm? Chcecie się wymieniać linkami, używajcie PW.
Poleciało parę postów.
 
No to oby za niedługo pojawił się ten materiał na gamersyde. Zobaczymy czy to faktycznie przez kompresję tekstury były w niskiej rozdzielczości.
 
Top Bottom