Przecież odpowiedź wydaje się być oczywista. Wszystkie budynki (jak w realnym świecie zresztą) powinny się dzielić na takie grupy:
1. Zamknięte - wiadomo, przecież większość ludzi ma zamek w drzwiach i wie, jak go używać. Nie każdy w końcu chciałby, żeby jakiś niechciany gość wleciał mu do chaty, gdy ten aktualnie chędoży, dajmy na to. Poza tym pod tą kategorię podpadają również opuszczone budynki, przeznaczone np. na sprzedaż. Geralt mógłby wejść do takich miejsc jedynie zdobywając klucz lub rozwalając drzwi Aardem, ale to jedynie opcja.
2. Otwarte - mieszkania zwykłych ludzi, którzy stwierdzili, że gdy są w środku, nie trzeba się specjalnie barykadować. W sytuacji wtargnięcia do takiego budynku Geralt zostałby grzecznie z niego wyproszony, jak w Gothicu.
3. Zawsze dostępne - czyli wszystkie budynki publiczne, jak sklepy, zamtuzy, karczmy i banki.