Dwie małe uwagi odnośnie samej rozgrywki
1. Jest bardzo wiele ciekawych modeli NPC, zatem czemu 90% kupców wygląda identycznie? To już ci, sprzedawcy z którymi nie możemy handlować wyglądają o wiele bardziej oryginalnie.
2. Podczas rozmów inicjujących grę w gwinta z trzecioplanowymi NPC, brak jakiejkolwiek interakcji z ich strony. Lekkie skinienie głową, grymas... Żywa istota reaguje werbalnie. Brakuje zatem odpowiedz w styl: "To zagrajmy", "Ogram cię do naga", "Jestem mistrzem dzielnicy. Nie masz szans" itp, itd.