Cena gry - reality check

+
Na tym polega speedrun. Od kiedy speedrun liczy się jako czas przejścia?
Nie dla mnie. Speedrun to speedrun. Wykorzystywanie błędów w grze to nie jest żadne osiągnięcie.
To chyba jakoś niedawno powstała moda na speedruny, gdzie każdy polega na omijaniu 90 % mapy za pomocą przenikania przez tekstury.

Np. wspomniany wcześniej MGS V to jak najbardziej speedrun:
https://www.youtube.com/watch?v=rO-pBfQLOs4
Nie ma przenikania przez tekstury, wykorzystywania błędów w celu ułatwienia rozgrywki ani niczego takiego.

To z kolei:
https://www.youtube.com/watch?v=74kXQLIu-CI
Nie ma ze speedrunem nic wspólnego. Wykorzystanie bugu, tak aby postać zabijała wrogów jednym ciosem i ominięcie 95 % gry za pomocą przenikania przez tekstury? To może od razu teleportować się do finalnego bossa z poleceń konsoli.
 
Dlatego speedruny dzielą się na vanilaruny i bugruny. Na przykładzie Gothic 2
Speedrun/vanilarun
Bugrun
 
Na jednej z pierwszych stron tego tematu kolega @wisielec napisał, że W3 staje się nagle produktem luksusowym - otóż gry ogólnie rzecz biorąc dobrem luksusowym. Nie jest to artykuł pierwszej potrzeby, a jeśli ktoś uważa że jest inaczej, to ma ze sobą dosyć poważny problem (albo ciągle jest umysłem w gimnazjum).
Nie stać na nową grę? Nie kupuj (albo poczekaj na promocje -75% - ja na żadną ze swoich gier nie wydałem więcej niż 30 PLN).

Narzekanie na drogie gry i poziom zarobków w naszym kraju ciągnie się co najmniej od 15 lat, przynajmniej tyle sam pamiętam. Prawie za każdym razem taka dyskusja kończyła się na próbach usprawiedliwiania piractwa.

Ogólnie rzecz biorąc moja reakcja na kilka pierwszych postów wyglądała mniej więcej tak:
 
no właśnie, nikt Ci nie przykłada pistoletu do głowy, nie chcesz wydawać tyle kasy - to nie wydawaj proste. Albo poczekaj rok dłużej i kup taniej.
To jest wolny rynek, Redzi wyceniają produkt na tyle i to ich sprawa, a czy ludzie będą w stanie tyle wydać to już ich problem.
Mimo wszystko uważam, że gra (jeżeli tyle osób nad nią pracuje tyle czasu) na pewno będzie warta swojej ceny i nie będziemy żałować żadnej wydanej złotówki, dlatego nie rozumiem skąd takie marudzenie.
Z resztą prosty przelicznik 20 zł za bilet w kinie - 2h rozrywki VS Wiedźmin 100h rozrywki za 140 zł

EDIT: jeszcze jedno! od bardzo dawna wiadomo, że W3 wyjdzie i było wiadomo mniej więcej ile będzie kosztować
od 2 lat można odkładać po 5 zł miesięcznie ( 5 zł miesięcznie !!) i miałbyś na grę w dniu premiery
więc taki argument, że gra droga a ja mało zarabiam w ogóle do mnie nie przemawia
 
Last edited:
Za W3 jestem w stanie zapłacić równowartość mojej miesięcznej wypłaty bo takie mam zaufanie do CDPR i W3 jest tak naprawdę jedynym tytułem, na który czekam. Zaznaczam jednak, że nigdy nie kupiłem żadnej gry (poza W1 i W2) za więcej niż 50 zł. Stosując "przelicznik Sapkowskiego" gra nie jest więcej dla mnie warta niż dwie flaszki wódki. Mniej więcej podobnie do mnie oceniają sprawę ludzie z mojego otoczenia, niezależnie od ich dochodów. Moim zdaniem ciężko będzie przekonać nowych graczy na polskim rynku do zakupu gry jeśli jej cena przekracza 100 zł. Jest tylko pytanie ilu jest potencjalnych nowych graczy w Polsce. Osobiście nie znam żadnego gracza, który w Wiedźmina by nie grał. Być może teraz jest najlepszy moment na to by CDPR zaczął wydawać własne gry w pełnej cenie.
 
Słaby przelicznik, bo dwie flaszki wystarczą na jeden wieczór (w porywach dwa jak ktoś pije ekonomicznie), a Wiedźmin 3 dostarczy rozrywki przez co najmniej kilka wieczorów :p

Ale generalnie wszystko sprowadza się do kwestii indywidualnej: na ile TY cenisz dany produkt? Pytanie można zadać zarówno w kwestii gier, filmów na BD, książek czy choćby biletu do kina. Jeśli ktoś uważa, że dana rzecz nie jest warta swojej ceny to nie kupuje albo szuka tańszej opcji.
 
Najlepiej żeby grę rozdawali za darmo bo przecież my Polacy to MUSIMY JĄ MIEĆ ZA DARMO.

Autorze tematu, z całym szacunkiem ale za te 120-140 zł dostajesz grę która wystarczy na 50-100 godzin rozgrywki jak nie więcej. W porównaniu do np. innych gier jak Batmany, Asasyny które owszem też są często świetne ALE oferują zabawę na około 15-20 godzin i ewentualnie potem NUDNE jak flaki z olejem zbieranie znajdziek i tym podobnych + nie masz wyborów moralnych, tylko fabuła na jedno kopyto i jak chcesz przejść grę drugi raz no to nic Cię nie zaskoczy. Także takie gry to tylko albo przejść i sprzedać (choć ostatnio i z tym problem, przez ten cholerny steam), albo po prostu mówiąc brzydko piracić... Albo czekać aż cena gry spadnie poniżej 50 zł bo nie są warte swojej ceny w dniu premiery absolutnie.

Co do tego, że masz dzieci/rodzine na utrzymaniu itp. i wydatek jednorazowy rzędu 140 zł to nie jest takie hop siup, jak dla tych co siedzą jeszcze na garnuszku mamy czyli studentów/uczniów itp. to rozumiem ale po co się tu żalisz o to? Myślisz, że tylko Ty masz taką sytuację? A zresztą co za kurde problem odkładać co miesiąc po 20-30 zł gdzieś w szafeczce i do premiery miałbyś uzbieraną całą sumę. Po za tym jeśli stać Cię było na komputer, który uciągnie tą grę to już na samego Wieśka Cię nie stać? Hm....

Kupując Wiedźmina od Redów masz już praktycznie gwarancje jakości, że gra będzie CO NAJMNIEJ dobra (a zapewne będzie przekozacka). Dostajesz wsparcie po premierze i gwarancję: darmowych DLC, wielu wielu patchy i łatek (nie jak w innych grach, dwa patche po premierze i na tym koniec wsparcia, tylko tutaj nawet w 2 lata po premierze dalej gra jest ulepszana) i Edycje Rozszerzoną jeśli takowa wyjdzie za darmo. W podstawowej wersji dostajesz bonusy, lepsze niż wiele kolekcjonerek za 200-300 zł! Porównaj to np. z Diablo 3 w dniu premiery - gra prawie za 200 zł, a w środku płytka i karteczka. Godne pożałowania. Temat bez sensu totalnie.

Pozdro
 
Last edited:
@bulletskater
Widzę, że kolega nie przeczytał przynajmniej moich postów w temacie. Nie będę więc się silił na jakąkolwiek replikę poza taką - brak zrozumienia tematu.
 
Jeżeli nie chcesz płacić tych 130 zł to przecież możesz poczekać kilka miesięcy aż gra stanieje i dopiero wtedy kupić zawartość będzie ta sama. A ceny idą ciągle w górę jeszcze 3 lata temu Assassin's Creed: Revelations w dniu premiery kosztował 120 zł teraz za Unity trzeba zapłacić 150zł. Ale powód jest prosty branża ciągle się rozwija projekty są coraz większe a co za tym idzie koszty produkcji są większe. Przecież aby firma funkcjonowała wydatki muszą się zwrócić najlepiej z zyskiem. A akurat 130zł da się jakoś odłożyć nawet przy zarobkach na poziomie 1500zł i jeszcze jedno spójrz na ceny konsolowe które są dwa razy wyższe a mimo wszystko gdzie nie spojrzysz mnóstwo ludzi kupuje te gry co znaczy, że w Polsce nie jest tak źle jak Ci się wydaje.
 
Jak dla mnie cena 140 - 130 zł jest okej. Zwłaszcza, że na cdp'ku mam dodatkowy steelbook.

Jest OK, jeśli w dniu premiery nie wystawią w Tesco gry za 80 zł, jak to miało miejsce w przypadku Wiedźmina 2. Ja się tak naciąłem i to była dla mnie nauczka, żeby nie robić preorderów.

. A akurat 130zł da się jakoś odłożyć nawet przy zarobkach na poziomie 1500zł i


Ale zarabiając tyle nie będzie Cię stać na komputer, który uciągnie Wiedźmina na przyzwoitym poziomie, chyba że jeden sweter i para butów starcza Ci na rok, a do tego jesz nie więcej niż Anja Rubik.
 
Last edited:
Ale Wiedźmin 2 domyślnie kosztował 100zł, czy nawet 90, więc? Za 120zł można preorder znaleźć, albo nawet i mniej. Wątpię, by TESCO oferowało cenę prawie o połowę niższą.
 
Preorder Wiedźmina 2 na

Ale Wiedźmin 2 domyślnie kosztował 100zł, czy nawet 90, więc? Za 120zł można preorder znaleźć, albo nawet i mniej. Wątpię, by TESCO oferowało cenę prawie o połowę niższą.

Preorder Wiedźmina 2 za pośrednictwem oficjalnej strony kosztował 115 zł - razem z przesyłką. W Tesco w dniu premiery - 79 zł. Ciężko uwierzyć, prawda? Dlatego nie skorzystam więcej z możliwości zakupu gry przed premierą. W dzień premiery wybiorę najlepsza ofertę.
 
Last edited:
Wcale nie ciężko uwierzyć. Razem z przesyłką, która kosztowała zapewne 15zł. To nie jest cena gry, tylko cena za wygodę, że dostarczą Ci ją do domu. Cdp.pl oferuje cenę, jaką zapłacisz łącznie z przesyłką w innym sklepie, plus dorzucają steelbook(które to na allegro chodzą od 30 do 80 zł, zależy z jakiej gry). Według mnie oferta dosyć uczciwa. Nie przeczę jednak, że będzie można znaleźć W3 gdzieś w sklepie za 110zł i kupić beż opłacania kuriera/poczty. Mój poprzedni post tak w ogóle odnosił się do tego, że zaznaczyłeś możliwość wystawienia W3 przez TESCO za 80zł, co według mnie jest niemożliwe.
 
Hym ja mam ps4 i chyba na grę wydam 250zł (zbieram kasę od 2 miesięcy) ponieważ bym nie dał rady od razu takiej kwoty zdobyć , ale powiem tak jak na tą grę i jak obecnie wygląda a wygląda ślicznie i prawdo podobnie to będzie najlepsza Polska gra Wszech czasów nie bójmy się tego słowa widzieliśmy gejpleje i zwiastuny i każdy widzi jak gra wygląda Wisielec na prawdę cena 130 czy 150 zł mimo wszystko to nie wielka cena zobacz , ile muszą płacić konsolowi gracze za każdą grę , ale powiem tak ja w sumie tylko czekam na wieśka na ps4 i choćby chcieli za grę 300 czy 400 zł byłbym skłonny uzbierać bo wierzę , że gra będzie tego warta :)
 
Top Bottom